Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„GPC”: Skandaliczne zachowanie prokuratury w sprawie ks. Olszewskiego. Obrońca bez dostępu do akt

Prokuratura nadal nie odpowiedziała na moje wnioski złożone jeszcze w piątek, w tym te dotyczące dostępu do pełnych akt sprawy. Powiedziano mi, że mam się dowiadywać w środę, a w czwartek mija termin złożenia zażalenia na areszt. Zostanie więc w najlepszym wypadku 24 godziny na jego przygotowanie – mówi „Codziennej” mecenas Krzysztof Wąsowski. Podkreśla, że by dobrze takie zażalenie przygotować, konieczne jest kilka dni. Wąsowski nadal nie ma także kontaktu z księdzem.

KS. MICHAŁ OLSZEWSKI SCJ
KS. MICHAŁ OLSZEWSKI SCJ
Zrzut ekranu - You tube

Wnioski o dostęp do akt były jednymi z pierwszych, jakie po zatrzymaniu w ubiegły wtorek księdza Olszewskiego składał jego obrońca Krzysztof Wąsowski. Do akt pobieżnie umożliwiono mu wgląd podczas rozprawy w sądzie w czwartek, kiedy sąd decydował o aresztowaniu księdza na trzy miesiące. Następnego dnia w piątek mecenas Wąsowski złożył pisemne wnioski do prokuratury o udostępnienie mu pełnych akt sprawy, widzenie z księdzem oraz dotyczące obecności adwokata podczas wszystkich czynności, jakie prokuratura podejmie z księdzem Olszewskim.

– Wciąż nie mam dostępu do akt, ponieważ powiedziano mi w prokuraturze, że nie ma jeszcze odpowiedzi na moje wnioski złożone w piątek. Powiedziano mi, żebym dowiadywał się w środę. Tymczasem w czwartek mija termin złożenia do sądu zażalenia na postanowienie o tymczasowym aresztowaniu. Oznacza to, że w najlepszym wypadku będę miał dobę na przygotowanie tego zażalenia

– mówi „Codziennej” mecenas Krzysztof Wąsowski.

[polecamhttps://niezalezna.pl/polska/kosciol/ksieza-sercanie-o-aresztowaniu-ks-olszewskiego-niepokoja-nas-doniesienia-plynace-od-pelnomocnika/514542]

Wąsowski podkreśla, że by taki wniosek do sądu przygotować, niezbędne są dostęp do akt, możliwość konfrontacji zdobytej wiedzy z aresztowanym i wreszcie czas, czyli kilka dni roboczych. W tym wypadku prokuratura uniemożliwia dochowanie tych warunków.

– Dano mi do zrozumienia, że jeśli dostanę dostęp do akt, to nie otrzymam ich w postaci elektronicznej, ale będę musiał je czytać na miejscu w prokuraturze i co najwyżej robić notatki, co także zabierze dodatkowy czas i utrudni mi pracę – mówi nam Wąsowski.

Na tym etapie postępowania walka obrony z prokuraturą odbywa się na nierównych zasadach, kiedy to obrońca stoi na nieporównanie gorszej pozycji. To szczególnie groźne w sytuacji, gdy mamy do czynienia z aresztowaniem, a więc z pozbawieniem człowieka wolności. Brak odpowiedzi na wnioski, utrudnianie dostępu do akt sprawy, to wszystko jest swego rodzaju usankcjonowaną, zawoalowaną szykaną. Warto, by społeczeństwo wiedziało, co dzieje się w tej sprawie, ponieważ to może spotkać każdego, nie tylko księdza Olszewskiego – podkreśla mecenas Wąsowski, dodając, że takie postępowanie ze strony prokuratury nie jest regułą, ale także nie wyjątkiem i jako doświadczony obrońca ma plan postępowania dotyczący obrony także w tych warunkach, jakie tworzy prokuratura w tej sprawie.

Obrońca księdza Olszewskiego w rozmowie „Codzienną” zwraca uwagę na wiele nieprawidłowości, jakich dopuściły się służby i prokuratura, a które są łamaniem praw obywatelskich księdza. Zaraz po zatrzymaniu z księdzem nie było żadnego kontaktu. Dopiero dobę po zatrzymaniu Wąsowski otrzymał telefon wykonany na prośbę księdza i dopiero wtedy mógł rozpocząć wykonywanie swoich obowiązków. Te jednak próbowała torpedować prokuratura, która nie chciała dopuścić adwokata do reprezentowania księdza Olszewskiego i twierdziła, że chce przesłuchać Wąsowskiego w charakterze świadka. Sugerowała ponadto, że sam może mieć zarzuty. Część mediów próbowała oczernić ks. Olszewskiego poprzez powielanie nieprawdziwych informacji, że został zatrzymany w hotelu i w towarzystwie kobiety. – Nocował u znajomych na poddaszu, samotnie – podkreśla mecenas Wąsowski.

Ksiądz Michał Olszewski SCJ, sercanin, kieruje fundacją Profeto. Fundacja ze środków Funduszu Sprawiedliwości buduje ośrodek Archipelag dla osób, które były ofiarami przestępstw i doświadczyły przemocy, a więc zgodnie z celami, jakie realizowane powinny być z Funduszu.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#bezprawie Tuska

Jarosław Molga