FBI zwróciło niedawno Japonii kolekcję dóbr kultury, która została ukradzione przez amerykańskiego żołnierza w czasie II wojny światowej. W skład XVIII i XIX-wiecznych dzieł sztuki wchodziło kilka malowanych zwojów, wiele przedmiotów z ceramiki oraz ręcznie rysowana mapę Okinawy. Wszystko zostało znalezione już po śmierci mężczyzny, kiedy rodzina przeglądała zawartość schowanej głęboko w szafie walizki. Był w niej także list mówiący o tym, że żołnierz zabrał dzieła sztuki szabrownikom, grasującym na wyspie po amerykańskiej inwazji 1 kwietnia 1945 roku.
Kiedy Japonia skapitulowała, wiele cennych przedmiotów zniknęło zarówno z domów prywatnych, jak i z instytucji kulturalnych. Większość z nich nigdy nie została odzyskana. Nie jest jasne, w jaki sposób amerykański żołnierz z Massachusetts nabył te przedmioty, ponieważ nie służył on na Pacyfiku podczas wojny.
Dzięki znalezionemu listowi, rodzina zmarłego postanowiła powiadomić władze. W walizce bowiem „natknęli się na coś, co wydawało się bardzo cenną sztuką azjatycką. Zwoje, ceramika i mapa wyglądały na wartościowe i stare. Wszystkie te przedmioty zostały 20 lat temu wprowadzone do rejestru National Stolen Art File” – napisał w oświadczeniu FBI agent Geoffrey J. Kelly z Boston Field Office. Zwoje jako szczególnie znacząca strata zostały zgłoszone jako zaginione w 2001 roku przez japońską Prefekturalną Radę Edukacji. Te realistyczne obrazy zostały wykonane w XVIII i XIX wieku i ukazywały arystokratów z Królestwa Ryukyu, które rządziło Okinawą i okolicznymi wyspami w latach 1429–1879. Po zabraniu wszystkich tych dzieł sztuki od rodziny, wysłało je do Narodowego Muzeum Sztuki Azjatyckiej Smithsonian Institution w Waszyngtonie w celu dalszej analizy. Kelly był obecny także w chwili, gdy po raz pierwszy od dziesięcioleci, zwoje zostały rozwinięte przez konserwatorów. Okazało się, że przedstawiają one dokładne portrety członków rodziny królewskiej Okinawy i ich najbliższych współpracowników, wszyscy ubrani byli w uderzająco piękne czerwone szaty z niebieskimi i złotymi wykończeniami.
To ekscytujący moment, kiedy patrzysz, jak zwój rozwija się przed tobą. Jesteś świadkiem historii i widzisz coś, czego wielu ludzi nie widziało od bardzo dawna. Ale naprawdę ważne jest to, aby dołożyć wszelkich starań i zwrócić skarby kultury tam, gdzie jest ich miejsce. Zawiera się w nich tożsamość kulturowa narodu i jego historia.
Armia amerykańska zorganizowała transport dzieł do prefektury Okinawa, gdzie przekazała je gubernatorowi Denny'emu Tamakiemu. Teraz skarby zostaną wystawione na specjalnej wystawie.