- Cały zabieg dokonany w Prokuraturze Krajowej (...) wskazuje na stan ogromnego zamieszania i paniki wywołanej, jak można sądzić, poczuciem zagrożenia przez działania prokuratorów, tych 144 prokuratorów, którzy mają zostać odwołani, a którzy prowadzą najróżniejszego rodzaju śledztwa i działania, z których część jest traktowana przez obecną władzę jako zagrożenie - powiedział dzisiaj podczas briefingu prasowego prezes PiS, Jarosław Kaczyński.
W Prokuraturze Krajowej trwa próba odwołania jej szefa, Dariusza Barskiego, przy wykorzystaniu karkołomnej argumentacji prawnej. Minister sprawiedliwości w pośpiechu powołał p.o. szefa PK, Jacka Bilewicza, mimo że takie stanowisko nie jest przewidziane przez prawo. Prokuratorzy z Prokuratury Krajowej uznają takie działania za bezprawne i złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
Dzisiaj w tej sprawie oświadczenie wygłosił prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
- Nie ma stanowiska "pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego". Przepisy nie przewidują istnienia takiego stanowiska i w związku z tym premier nie może nikogo na takie stanowisko mianować. Np. w ustawie o policji taka możliwość istnieje, a w przepisach dot. prokuratury swoje uprawnienia może jednemu ze swoich zastępców przekazać Prokurator Krajowy. Także Prokurator Generalny nie może przejąć uprawnień PK, które są zastrzeżone dla niego
Ocenił, że "cały ten zabieg, który jest stosowany, jest zabiegiem całkowicie bezprawnym".
- To charakterystyczne i to wskazuje na stan ogromnego zamieszania i paniki wywołanej, jak można sądzić, poczuciem zagrożenia przez działania prokuratorów, tych 144 prokuratorów, którzy mają zostać odwołani, a którzy prowadzą najróżniejszego rodzaju śledztwa i działania, z których część jest traktowana przez obecną władzę jako zagrożenie - mówił prezes PiS.
Wskazał, że najpierw poproszono prokuratora Barskiego, żeby mianował do PK prokuratora Bilewicza, "który miał być tym p.o, a po 4 godzinach stwierdzono, że Barski nigdy nie prokuratorem nie był".
- To pokazuje, jaka jest panika i szerzej, jakie są kwalifikacje obecnego rządu do kierowania dużym europejskim państwem. To kwalifikacja na poziomie zerowym, plus panika. Pytanie, o co chodzi, o jakie śledztwa chodzi, czy tylko te dotyczące kwestii 13 grudnia 2023 r., bo tu też dokonano wiele działań będących przedmiotem śledztw, być może też chodzi o działania z poprzedniego okresu. Mamy do czynienia z kolejnym skandalem, łamaniem prawa, które wynika z intencji, chęci załatwienia trudnych spraw, a z drugiej strony z jego nieznajomością, z całkowitego braku przygotowania