Minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział, że Zjednoczona Prawica pójdzie do wyborów "w szerokiej formule, jak dotychczas". PiS wchodzi w kluczową fazę kampanii: stąd powrót prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego do rządu.
W ostatnim czasie nastąpiła zmiana szefa sztabu PiS - Tomasza Porębę zastąpił Joachim Brudziński. "Sam szef kampanii Joachim Brudziński powiedział, że jest to zmiana techniczna, w dużej mierze trzeba się z tym zgodzić" - stwierdził minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Jak dodał, jednocześnie sztab zostaje powiększony. "Ma odzwierciedlać wszystkie środowiska Zjednoczonej Prawicy, również środowiska koalicyjna, w tym Suwerenną Polską" - poinformował Sasin.
Pytany, czy te najmniejsze środowiska też, odparł: "taka jest ambicja, by odzwierciedlał pełen obraz naszego obozu politycznego". Padło też pytanie, czy zawarto już umowę koalicyjną, przedwyborcze porozumienie. "One są dogadywane, natomiast oczywiście umowy koalicyjne obowiązują, również w tych umowach koalicyjnych były zwarte pewnego rodzaju zobowiązania, w jakiej formule będziemy szli do wyborów" - odpowiedział Sasin.
Te rozmowy są cały czas toczone, natomiast mogę jasno powiedzieć, że pójdziemy do wyborów w tej szerokiej formule Zjednoczonej Prawicy tak, jak to było dotychczas. Nic się tu nie zmieni
Mówiąc o zmianie miejsca konwencji PiS z Łodzi na Dolny Śląsk wyjaśnił, że kampania PiS ma motyw przewodni: obrona interesów Polski, zachowanie suwerenności Polski. "W związku z tym postanowiliśmy się spotkać w takim miejscu, który walkę o naszą suwerenność symbolizuje" - zaznaczył Sasin.
Przypomnijmy, 21 czerwca w samo południe dokonana zostanie zmiana w rządzie. Wicepremierzy Sasin, Kowalczyk, Błaszczak i Gliński złożyli rezygnację, zostaną ministrami w swoich resortach. Jedynym wicepremierem będzie Jarosław Kaczyński, którego na to stanowisko powoła prezydent RP Andrzej Duda.