Jak wynika z ustaleń „Gazety Polskiej Codziennie”, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski może jednak zdecydować się na start w wyborach parlamentarnych. Choć oficjalnie taka informacja się nie pojawiła, przedstawiciele mazowieckiej Koalicji Obywatelskiej powtarzają plotkę i zwracają uwagę na jeden istotny szczegół. Trzaskowski prawdopodobnie nie kandydowałby z Warszawy, ale z Katowic - czytamy w dodatku mazowieckim "GPC".
Trwają spekulacje, jak będą wyglądały listy wyborcze poszczególnych partii; kto i gdzie będzie tzw. jedynką. Od dawna mówi się, że w Warszawie listę KO ma otwierać Donald Tusk. Wiele osób zastanawia się też, czy do Sejmu będzie kandydował obecny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Nasze źródła w mazowieckiej Koalicji Obywatelskiej potwierdzają, że takie pogłoski chodzą od dłuższego czasu. Przy czym Trzaskowski miałby kandydować z Katowic.
– Chodzi o to, że jeśli jedynką w Warszawie byłby Tusk, to Rafał mógłby mieć co najwyżej dwójkę. I mielibyśmy dwóch liderów na jednej liście. To układ nieopłacalny dla nikogo
Próbowaliśmy skontaktować się w tej sprawie zarówno z rzecznikiem PO, jak i z samym Rafałem Trzaskowskim, jednak do momentu oddania tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Pytanie zadaliśmy również przedstawicielom stołecznego ratusza; usłyszeliśmy, że nie wiedzą nic na ten temat.
Spytaliśmy więc stołecznych radnych.
– Rozumiem, że są jakieś ustalenia wśród liderów demokratycznej opozycji, które powodują, że prezydent Trzaskowski będzie kandydował do Sejmu, aby wzmocnić jej wynik wyborczy. Jeżeli to prawda, to dobrze, że jest jeszcze szansa budowy bloku, który wygra jesienne wybory parlamentarne. Oczywiście Rafał Trzaskowski powinien startować z Warszawy, jednak jeżeli tego wymaga ogólnopolskie porozumienie, to start z innego okręgu także należy poważnie rozważyć
Jak ewentualny start w wyborach parlamentarnych z Katowic oceniają politolodzy? – Generalnie przyjęło się, że lider ugrupowania kandyduje z Warszawy, dlatego ewentualny start z Katowic to prawdopodobnie wynik porozumienia z Donaldem Tuskiem. Jeszcze jednym powodem może być to, że Trzaskowski może chcieć uniknąć w trakcie kampanii wyborczej tematów związanych z zarządzaniem stolicą – zauważa politolog dr Krzysztof Kawęcki.
Zwraca zarazem uwagę, że chociaż osoba z Warszawy niekoniecznie musi być dobrze odebrana na Śląsku, to jednak jest to okręg z dużą liczbą wyborców i niewykluczone, że Rafał Trzaskowski uzyskałby tam dobry wynik.
Cały tekst w dzisiejszym dodatku mazowieckim "Gazety Polskiej Codziennie"
Zachęcamy do kupowania i prenumeraty „Gazety Polskiej Codziennie”. To codzienna dawka ciekawych, sprawdzonych i rzetelnych informacji!
— GP Codziennie (@GPCodziennie) June 1, 2023
Prenumeruj i zyskaj dostęp do najważniejszych treści » https://t.co/5oUNtNfQBb
Czytaj na » https://t.co/1HYRtWiDJA pic.twitter.com/daprFnKeAR