Jak ujawniła w poniedziałek Telewizja Republika, morderca działacza Prawa i Sprawiedliwości Marka Rosiaka - Ryszard Cyba wyszedł na wolność. Zabójca odsiedział w więzieniu niewiele ponad 14 lat, choć - zgodnie z wyrokiem - o przedterminowe zwolnienie miał możliwość ubiegać się dopiero po 30 latach odsiadki, czyli w 2040 roku.
Co więcej, Cyba - opuszczając mury więzienia - otrzymał ponad 6,5 tys. złotych.
W świadectwie zwolnienia wskazano, że powodem opuszczenia przez Cybę zakładu karnego było "zawieszenie postępowania wykonawczego". Jak dziś pisaliśmy, to przesłanka z art 15. Kodeksu Karnego Wykonawczego w § 2:
„jeżeli zachodzi długotrwała przeszkoda uniemożliwiająca postępowanie wykonawcze, a w szczególności jeżeli nie można ująć skazanego albo nie można wykonać wobec niego orzeczenia z powodu choroby psychicznej lub innej przewlekłej, ciężkiej choroby, postępowanie zawiesza się w całości lub w części na czas trwania przeszkody”.
Co więcej, Cyba po wyjściu na wolność trafił do Częstochowy, gdzie miał wcześniej miejsce zameldowania. Był tam w jednostce zajmującej się pomocą socjalną, ale dzień później trafił na oddział psychiatryczny po tym, jak groził innym osobom z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Szereg tych informacji - na czele z samym wypuszczeniem Cyby z więzienia - wzbudziło ogromne emocje.
„To się nie mieści w głowie: członek platformy, który z nienawiści zamordował działacza PiS w Łodzi, wyszedł na wolność. Przy jego zatrzymaniu znaleziono listę nazwisk planowanych ofiar – na pierwszym miejscu prezes Jarosław Kaczyński, mnie również wymienił. […] Nie ma zgody na takie prowokacje i narażanie życia ludzi!” - wskazał Zbigniew Ziobro.
Janusz Cieszyński wskazuje krótko: „Cyba - na wolności. Anna, urzędniczka z KPRM - w areszcie wydobywczym. Bezmiar sprawiedliwości”.
Patryk Jaki odnotowuje, że „wypuścili Mafię Pruszkowską i Cybę a wsadzili posła opozycji. Jak typowi gangsterzy”.
„Czyli tak, zbierając do kupy: zawieszono karę dla mordercy politycznego Cyby po około 14 latach. Nie wiadomo z jakiego powodu, bo np. o warunkowe mógł się ubiegać za 16 lat. Na wolności groził ludziom ostrym narzędziem. Czy Wy jesteście normalni w Ministerstwie Sprawiedliwosci?” - pisze na X Grzegorz Wszołek.
„Nie można wypuścić z aresztu tymczasowego matki chorego dziecka, ale można wypuścić po 14 latach odsiadki mordercę, który dostał dożywocie. To jest możliwe tylko za rządów Tuska” - pisze anonimowy internauta.
„Kiedy dymisja Adama Bodnara?” - dopytuje John Bingham. W innym wpisie dodaje: "uśmiechnięta Polska triumfuje".