Akcja sabotażowa na posiedzeniu zespołu Antoniego Macierewicza. Występujący naukowcy łączą się z Warszawą przez internetowe połączenie skype. Jednak zorganizowana grupa internautów zaatakowała prezentacje ekspertów. I próbowała uniemożliwić pokazanie dokumentów. Wśród nich pojawił się nawet internauta o nicku "Władimir Putin".
Pierwszą prezentację przez połączenie skype przedstawiał dr Bogdan Gajewski. Naukowiec nie mógł spokojnie dokończyć wystąpienia – zostało ono bowiem zakłócone. W pewnym momencie dziesiątki osób próbowały się dodzwonić do naukowca. Przez co na jego prezentacji pojawiały się kolejne próby połączeń osób, które „próbują” się dodzwonić. W środku nocy w Kanadzie? Trudno uwierzyć w przypadek.
- Istnieje silna wola, aby uniemożliwić Państwu zapoznanie się z pełnym materiałem. Troszeczkę tym autorom się nie dziwię. Oto został zaprezentowany oficjalny dokument ICAO przez profesjonalistę, który się tym zajmuje. W tym oficjalnym dokumencie jasno stwierdzono jakie są główne wskazania, iż mieliśmy do czynienia z eksplozją samolotu: wywinięte burty na zewnątrz, nie zniszczone okna, ale przede wszystkim śmierć pasażerów na skutek przeciążeń rzędu 100 G - powiedział Antoni Macierewicz.
Podobne problemy pojawiły się podczas wystąpienia prof. Wiesława Biniendy. Także w tym naukowcem nagle zechciało "porozmawiać" dziesiątki internautów. Wśród nich był o nicku "Władimir Putin"
Źródło: niezalezna.pl
pk,gb