Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Polscy sędziowie…

Powiem szczerze: w Polsce nie ma już sensu chodzić do jakiegokolwiek sądu. Jest to sport dla tych, którzy lubią robić z siebie głupca. Coś pomiędzy kasynem a grą w rosyjską ruletkę z gangusami. Niby można czasem wygrać, ale lepiej się nie łudzić, że obowiązują tam jakiekolwiek zasady. A już na pewno nie prawa.

Sprawiedliwość Temidy robi się tak groteskowa, że za chwilę będzie wstyd przyznać się, iż jest się w naszym kraju prawnikiem. Po tym jak niedawno polscy sędziowie orzekli, że ulubione słowo Marty Lempart na „w”, a kończące się na „ć” nie jest obraźliwe, teraz uznano, że Barbara Kurdej-Szatan nikogo nie znieważyła. Jeśli przyjąć, że zdanie sędziego cokolwiek znaczy, wynikałoby z tego, że w Polsce można ludzi bezkarnie nazywać mordercami, maszynami bez mózgu i innymi wyzwiskami. Nie obowiązywałaby już jakakolwiek ochrona funkcjonariuszy służących państwu polskiemu. Sędziemu z Iustitii nikt nie wytłumaczył, iż nawet zainteresowana celebrytka była świadoma, że złamała prawo i przepraszała za swoje wypowiedzi. Najwyraźniej nie musiała. Co teraz? Straż Graniczna będzie musiała przeprosić za to, że Kurdej-Szatan nadziała się na hejt? Dokąd jeszcze zaprowadzi nas ta karuzela głupoty w sądach?

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

Jacek Liziniewicz