Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Trzaskowski czyni zarzuty MSZ ws. obchodów 9 maja w Warszawie. Ministerstwo odpowiada prezydentowi stolicy

Rafał Trzaskowski sugeruje, że polski MSZ miałby rzekomo współpracować z rosyjską ambasadą w uczczeniu pamięci sowieckich żołnierzy w tzw. dniu zwycięstwa. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina twierdzi, że żadne pismo od prezydenta Warszawy dotychczas do resortu nie wpłynęło. Do wpisu Trzaskowskiego na Twitterze odniósł się wiceminister spraw zagranicznych, Marcin Przydacz. - MSZ RP nie planował udzielać Ambasadzie Federacji Rosyjskiej wsparcia i takiego wsparcia nie udzieli - napisał wiceszef resortu.

Autor: Aleksiej Witwicki

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski opublikował dziś na Twetterze pismo, które miał skierować do Ministerstwa Spraw Zagranicznych dot. planowanych przez Ambasadę Federacji Rosyjskiej 9 maja obchodów dnia zwycięstwa. Według Trzaskowskiego, uroczystość miałaby mieć miejsce na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury w Warszawie.

Z treści pisma wynika, że w pomoc w organizacji tego wydarzenie mieliby być rzekomo zaangażowani urzędnicy MSZ.

Portal Niezalezna.pl skontaktował się w tej sprawie z rzecznikiem MSZ Łukaszem Jasiną, pytając, czy faktycznie ministerstwo „rozważa” pomoc w zorganizowaniu obchodów dnia zwycięstwa organizowanych przez Ambasadę Federacji Rosyjskiej.

Łukasz Jasina poinformował, że na tę chwilę do resortu nie wpłynęło żadne pismo od Rafała Trzaskowskiego i, „kiedy [ministerstwo] będzie miało pełną wiedzę na ten temat” planowane jest ewentualne oświadczenie.

Tymczasem głos w sprawie wpisu Rafała Trzaskowskiego zabrał już na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych, Marcin Przydacz.

- Ze zdumieniem przyjmuje korespondencje prezydenta Rafała Trzaskowskiego. MSZ RP nie planował udzielać Ambasadzie Federacji Rosyjskiej wsparcia i takiego wsparcia nie udzieli. W odpowiedzi na notę - przekazaliśmy Ambasadzie nasze negatywne stanowisko. Uprzejmie też informuje Pana Prezydenta, że MSZ RP nie jest organem władnym do zakazywania uroczystości na terenie Warszawy. W przypadkach prawem przewidzianych może to zrobić prezydent Miasta Warszawy

- napisał Przydacz.

 



Źródło: niezalezna.pl

Przemysław Obłuski,redakcja