Moskwa „j…e” PiS. Rosyjskie służby w wulgarnej akcji PO » CZYTAJ TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent: wysłałem do premiera list z apelem o wyjaśnienia w sprawie śmierci Barbary Skrzypek • • • Prezydent Duda: Jest wielkim znakiem zapytania, czy w przesłuchaniu Barbary Skrzypek brał udział protokolant • • •

Dron dla początkujących. Od czego zacząć naukę latania?

Pierwotne drony powstały do celów wojskowych. Gdy okazało się, że z ich pomocą można uchwycić nietypowe kadry, szybko zyskały na popularności. Na rynku mnożą się kolejni producenci tych urządzeń, co wpływa na ich coraz dostępniejsze ceny. Chcąc zacząć przygodę z lataniem, nie warto sięgać po sprzęt z wysokiej półki, wszak nauka latania dronem często kończy się opłakanymi skutkami. Jaki dron na początek? Czym się kierować oprócz ceny?

zdjęcie ilustracyjne/ pixabay.com/@JACLOU-DL

Drony to obiekty umiłowania gadżeciarzy. Zapewniają rozrywkę dla dzieci, młodzieży, ale też dorosłych. Pozwalają na wykonywanie imponujących ujęć, zdjęć z wysokości czy podglądania okolicy z nietypowej perspektywy. Należy mieć jednak świadomość, że potrafią też być niebezpieczne. W świetle prawa lotniczego, drony powinny unosić się minimum 100 metrów od zabudowań. Do nauki latania najlepiej wybrać rozległy, niezalesiony teren na odludziu. Warto także zapoznać się z obowiązującymi przepisami, które dokładnie wyjaśniają, jak korzystać bezpiecznie z dronów.

Ile kosztuje dron?

Tu odpowiedź jak ze wszystkim - to zależy. Najtańsze można dostać już za kilkadziesiąt złotych, choć za bezpieczeństwo takiego urządzenia nikt ręczyć nie będzie. Racjonalne propozycje zaczynają się od kilkuset złotych. Profesjonalne modele potrafią kosztować nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Cenę warunkują funkcjonalność, jakość lotu, stabilność w powietrzu, system łączności z dronem czy jakość zainstalowanej kamery.

Drony półprofesjonalne

Te pierwsze oferują sensowny stosunek jakości do ceny. W powietrzu radzą sobie zdecydowanie lepiej, w odróżnieniu od tzw. dronów rozrywkowych. Za nowego drona półprofesjonalnego trzeba zapłacić minimum półtora tysiąca złotych. Jeśli jednak ma to być dron do nauki, lepiej sięgnąć po urządzenie z niższej półki cenowej.

Zakup drona - na co zwrócić uwagę?

Pod uwagę należy wziąć kilka kwestii. Pierwsza sprawa - bateria. Od jej pojemności (oraz kondycji, jeśli kusi zakup drona używanego) zależy maksymalny czas lotu. Tańsze drony będą unosiły się w powietrzu góra 10 minut. Urządzenia droższe oferują nawet do pół godziny lotu na jednym ładowaniu.

Jakość wykonania. Im mniej plastiku, przynajmniej tego kiepskiej jakości, tym lepiej. Drony dla początkujących mają tendencję do częstego kontaktu z ziemią (twarde lądowanie) czy drzewami. Dron wykonany z trwalszych materiałów posłuży dłużej, bez konieczności napraw. A te - w przypadku tańszych urządzeń - często są niemożliwe bądź nieopłacalne.

Warto zwrócić też uwagę na system sterowania. Tu albo wykorzystywany jest specjalny kontroler, albo smartfon, za pomocą dedykowanej aplikacji. Droższy dron nie sprawdzi się u początkującego operatora. Sterowanie jest w nich bardziej skomplikowane, a to wykorzystać potrafią dopiero doświadczeni użytkownicy.

Gdy zależy nam na możliwości rejestrowania obrazu, warto też zwrócić uwagę na parametry kamery. Niemal wszyscy producenci deklarują jakość obrazu 4K, jednak często w rzeczywistości wygląd filmu czy zdjęcia dalece odbiega od deklaracji. Jak w przypadku aparatu, miarodajnym parametrem jest wartość przysłony zainstalowanego obiektywu. Im niższa, tym więcej światła wpadnie na matrycę, co da zadowalającą jakość i poradzi sobie w gorszych warunkach oświetleniowych.

Jaki dron na początek?

Wiadomo już, że zakup drogiego drona dla początkującego mija się z celem. Dron do nauki latania przede wszystkim powinien być wytrzymały, prosty w obsłudze i przystępny cenowo.

Zwróć uwagę na te cechy:

  • funkcje “auto start” i “auto lądowanie” - ułatwią naukę latania;
  • żyroskop - stabilizacja obrazu;
  • tryb bezwarunkowego sterowania;
  • maksymalna prędkość lotu;
  • przyspieszenie;
  • wielkość modelu.

 



Źródło: mdron.pl, niezalezna.pl

Natalia Wasilewska