Pamiętasz jeszcze brukiew? Jeśli nie, to nic dziwnego – przez lata była niedoceniana, a nawet zapomniana. Rzadko gości na polskich stołach, a szkoda, bo to warzywo ma wiele do zaoferowania – na uwagę zasługuje oczywiście jej smak, ale również masa właściwości zdrowotnych. Brukiew idealnie nadaję się do zup, sałatek czy gulaszu. Może czas dać jej drugą szansę? Dlaczego warto po nią sięgać?
Brukiew, znana również jako korpiel, karpiel czy kwaczek, to kuzynka rzepy i kapusty. W Polsce cieszyło się dużą popularnością jeszcze przed pojawieniem się ziemniaków, jednak z biegiem lat zaczęło odchodzić w zapomnienie. Dziś niewiele osób po nie sięga, a szkoda, bo to niezwykle wartościowy składnik, który warto na nowo odkryć.
Korzeń brukwi jest większy od rzepy, jego skórka jest dość szorstka i twarda, a kolor zewnętrznej warstwy przechodzi od żółtawego do fioletowego u nasady.
A jak smakuje brukiew? To zależy od sposobu przygotowania! Na surowo jest lekko pikantna, ostry i ziemisty posmak przypomina połączenie rzepy i kalarepy. Po ugotowaniu lub upieczeniu zyskuje delikatną słodycz, nieco podobną do batata czy marchewki, ale z subtelną orzechową nutą. Dzięki tej wszechstronności świetnie sprawdza się zarówno w daniach wytrawnych, jak i jako dodatek do słodkich potraw.
Jakie właściwości wykazuje brukiew? To warzywo to prawdziwa bomba witaminowa! Zawiera ogromne ilości witaminy C, która wzmacnia odporność, a do tego dostarcza błonnika, dzięki czemu świetnie wspomaga trawienie. Jest też źródłem potasu, magnezu i wapnia, co czyni ją doskonałym wsparciem dla serca i kości. Dodatkowo brukiew jest niskokaloryczna, więc jeśli zależy Ci na lekkiej diecie, to idealna opcja.
Na co pomaga brukiew? Brukiew to warzywo, które nie tylko smakuje wyjątkowo, ale też skrywa w sobie mnóstwo cennych właściwości prozdrowotnych. Dzięki wysokiej zawartości potasu pomaga w regulacji ciśnienia krwi i zmniejsza ryzyko zakrzepów. W połączeniu z błonnikiem skutecznie obniża poziom złego cholesterolu, co z kolei działa ochronnie na serce i układ krążenia, redukując ryzyko miażdżycy, udarów oraz zawałów.
Brukiew to prawdziwe wsparcie dla skóry, włosów i paznokci. Dzięki zawartości związków siarkowych pomaga łagodzić problemy skórne i wspiera regenerację naskórka. Siarka jest także kluczowym składnikiem keratyny oraz kolagenu, które odpowiadają za elastyczność i jędrność skóry oraz dobrą kondycję włosów i paznokci. Co więcej, obecny w brukwi beta-karoten wpływa na zdrowy koloryt cery i dodatkowo wzmacnia działanie siarki.
Brukiew na odchudzanie? To warzywo sprawdzi się również jako element diety odchudzającej. Ile kalorii ma brukiew? Jest niskokaloryczne – 100 g dostarcza jedynie 37 kcal – a jednocześnie sycące, co pomaga w kontrolowaniu apetytu. Dzięki temu brukiew może być świetnym dodatkiem do lekkich, pełnowartościowych posiłków.
Brukiew na problemy trawienne. Jeśli zmagasz się z problemami trawiennymi, brukiew może okazać się prawdziwym wybawieniem. Pobudza pracę jelit i wspiera prawidłowe funkcjonowanie dróg żółciowych, dlatego jest szczególnie polecana osobom cierpiącym na zaparcia. Jej regularne spożywanie może znacząco poprawić komfort trawienny i usprawnić metabolizm.
Jak przyrządzić brukiew, żeby smakowała obłędnie? Brukiew można jeść na wiele sposobów – gotowaną, pieczoną, smażoną, a nawet na surowo. Brukiew to warzywo o niezwykle wszechstronnym zastosowaniu. Dzięki temu daje mnóstwo możliwości kulinarnych i zachęca do eksperymentowania w kuchni.
Z czym łączyć brukiew? Doskonale komponuje się z innymi warzywami, zwłaszcza ziemniakami i fasolą, tworząc sycące i aromatyczne dania. Świetnie współgra także z jabłkiem oraz marchewką, które podkreślają jej naturalną słodycz. Niezależnie od tego, czy wolisz ją pieczoną, gotowaną czy surową, brukiew z pewnością może stać się ciekawym elementem Twojego jadłospisu!
Zobacz kilka propozycji dań, w których brukiew znowu wraca do łask:
Kto nie powinien spożywać brukwi? Chociaż brukiew ma wiele prozdrowotnych właściwości, nie każdy może spożywać ją bez ograniczeń. Zawiera związki antyodżywcze, które mogą wpływać na pracę tarczycy, dlatego osoby z niedoczynnością tarczycy lub chorobą Hashimoto powinny zachować umiar w jej jedzeniu. Zaleca się, aby nie przekraczać 150 g tego warzywa tygodniowo, aby uniknąć negatywnego wpływu na gospodarkę hormonalną organizmu.