Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent: wysłałem do premiera list z apelem o wyjaśnienia w sprawie śmierci Barbary Skrzypek • • • Prezydent Duda: Jest wielkim znakiem zapytania, czy w przesłuchaniu Barbary Skrzypek brał udział protokolant • • • Jarosław Kaczyński: Skieruję pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko Ryszardowi Kaliszowi • • •

Czytnik ebooków - biblioteka w Twojej kieszeni!

Ebook - to sformułowanie funkcjonuje dziś na porządku dziennym. Obok książki w wersji tradycyjnej, papierowej, równoległe wydaje się tzw. ebooki, czyli książki w wersji elektronicznej. Te czytać można na telefonach, tabletach czy laptopach. Ebookowe mole stawiają jednak na czytnik ebooków. Jaki ebook kupić? Jak działa ebook?

zdjęcie ilustracyjne/ pixabay.com/@haderer17

Czytnik ebooków to stosunkowo niewielkie urządzenie, które bez zawahania można określić jako cyfrową księgarnię. Czytnik umożliwia ściąganie, przechowywanie i oczywiście czytanie cyfrowych tekstów. Najczęściej - jak sama nazwa wskazuje (czytnik ebooków) - służy do czytania książek czy gazet w wersji wirtualnej. Dostępne na rynku urządzeniach oferują jednak znacznie więcej. Z powodzeniem posłużą do otwierania e-plików w takich formatach jak PDF, DOC, TXT, HTML, MOBI oraz wielu innych.

Niektóre czytniki ebooków pozwalają nawet na odsłuchiwanie audiobooków.

Przed uruchomieniem, urządzenie do złudzenia przypomina tablet. Ma wbudowaną pamięć wewnętrzną, co umożliwia zbudowanie niemałej biblioteki. Transfer dokumentów odbywa się drogą bezprzewodową – przez WiFi lub 3G. Istnieje też możliwość wgrania wybranych plików za pomocą kabla USB. Krótko mówiąc, e-czytnik jest po prostu elektroniczną alternatywą książki w klasycznym, papierowym wydaniu. Część czytników nie potrzebuje zewnętrznego urządzenia, z którego zgrywane są pliki. Wystarczy połączenie z internetem, by ulubioną książkę ściągnąć bezpośrednio na urządzenie.

Elektroniczny papier

Po uruchomieniu natychmiast staje się jasne, że czytnik ebooków to zupełnie inna para kaloszy niż smartfon bądź tablet. Różnica polega na zastosowaniu specjalnej technologii, określanej jako papier elektroniczny.

Najogólniej rzecz ujmując praca czytnika polega na tym, że ekran, zamiast emitować światło - odbija je. Co to zmienia? To ogromna zaleta.

Dzięki takiemu rozwiązaniu oczy nie męczą się podczas czytania, jak ma to miejsca podczas ciągłego patrzenia w wyświetlacz LCD popularnych urządzeń, takich jak telewizor, monitor komputera czy telefon. Kolejną zaletą e-papieru jest imponująca żywotność baterii. Jedno ładowanie wystarcza nawet na kilka tygodni użytkowania.

Kolejna cecha e-papieru to możliwość wygodnego czytania w świetle promieni słonecznych. Im jaśniej, tym lepiej widoczny jest wyświetlany tekst. Każdy, kto próbował użytkować smartfon, tablet czy laptop w pełnym słońcu wie, jak istotne jest to udogodnienie.

Producenci czytników ebooków prześcigają się na jak najbardziej ergonomiczne kształty swoich urządzeń. Zazwyczaj są też lekkie. Tego nie można powiedzieć o książkach. Przynajmniej o tych, które opiewają na setki czy nawet tysiąc stron.

Ściąganie książek na czytnik ebooków

Większość urządzeń dostępnych na rynku pozwala proste i szybkie kupowanie książek za pomocą aplikacji. W zależności od producenta, często są to księgarnie online na wyłączność. Często także z możliwością kupna książki z atrakcyjną zniżką. Po dokonaniu płatności elektronicznej, książka - bądź jakikolwiek inny plik - automatycznie pobiera się i trafia do pamięci czytnika. To także niewątpliwa zaleta, w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań. Nie ma potrzeby odwiedzania księgarni czy uiszczania dodatkowej opłaty za wysyłkę. Czytanie można zacząć już kilka minut po zakupie.

W sieci roi się od zapytań o darmowe ebooki. W przywołanych wcześniej księgarniach online zdarzają się książki do pobrania za darmo, choć zazwyczaj próżno liczyć na ulubioną pozycję. Istnieje też szereg stron, na których użytkownicy kopiują zakupione wcześniej książki. Taki sposób na darmowe ebooki nie jest fair. To piractwo w najczystszej postaci. Zanim zdecydujemy się więc na „darmowe ebooki” zastanówmy się, czy nie warto wesprzeć autora za jego pracę.

 



Źródło: morele.net, niezalezna.pl

Natalia Wasilewska