Sukces polskiej dyplomacji. Ponad 40 krajów ONZ potępiło działania białoruskiego reżimu

Dziś w ramach prac Komitetu Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych  ds. społecznych, humanitarnych i praw człowieka ambasador Krzysztof Szczerski, uczestniczył w debacie ze Specjalną Sprawozdawczynią ONZ ds. sytuacji w zakresie praw człowieka na Białorusi Anaïs Marin.

Dzięki polskiej dyplomacji, podczas wydarzenia przyjęto wspólne oświadczenie międzyregionalnej grupy 40 państw członkowskich ONZ, na temat eskalacji naruszeń praw człowieka na Białorusi, hybrydowych działań na granicy z Unią Europejską związanych ze zorganizowanym przerzutem osób oraz blokowania pomocy humanitarnej dla osób znajdujących się przy granicy na terenie Białorusi.

 
Wśród sygnatariuszy tego dokumentu obok Polski znalazły się m.in. wszystkie pozostałe kraje Unii Europejskiej, USA, Wlk. Brytania, Australia, Japonia, Kanada i Korea Południowa.

W oświadczeniu państwa potępiły represje mające miejsce na Białorusi zwłaszcza wobec przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, mniejszości narodowych, dziennikarzy oraz aktywistów na rzecz obrony praw człowieka. Państwa wezwały reżim Aleksandra Łukaszenki do zaprzestania represyjnych praktyk oraz natychmiastowego i bezwarunkowego zwolnienia wszystkich bezpodstawnie zatrzymanych.

Starania Polski sprawiły, że sygnatariusze wezwali również władze białoruskie do zaprzestania instrumentalizacji migracji do celów politycznych i innych działań hybrydowych.

Państwa, które przyłączyły się do oświadczenia stanowczo podkreśliły także wsparcie dla społeczeństwa białoruskiego. Wezwały władze w Mińsku do rozpoczęcia rzeczywistych i jak najszerzej zakrojonych rozmów z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, uznając, że są one jedynym sposobem na zakończenie kryzysu politycznego. Dialog taki powinien doprowadzić do wolnych i uczciwych wyborów pod okiem bezstronnych międzynarodowych obserwatorów.

W swoim wystąpieniu, Krzysztof Szczerski podkreślił, że kryzys migracyjny na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej został sztucznie i intencjonalnie wywołany przez Białoruś. Białoruska operacja hybrydowa jest przykładem pierwszej w historii współczesnej Europy celowo zaplanowanym i podsycanym kryzysem imigracyjnym zorganizowanym przez państwo trzecie, które posługuje przy tym się metodami i środkami do niedawna charakterystycznymi wyłącznie dla organizacji przestępczych.

"Władze w Mińsku traktują tych ludzi instrumentalnie, jako broń w walce politycznej z Zachodem. Istotne jest, że dzięki naszym zabiegom, wiedza o tym, jak działa reżim w Mińsku wobec migrantów dociera do innych demokratycznych krajów na całym świecie i spotyka się ze zdecydowanym sprzeciwem."

- mówił ambasador.

Szczerski zwrócił się do władz białoruskich o natychmiastowe zwolnienie więźniów politycznych, zaprzestanie brutalnych prześladowań społeczeństwa oraz pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców naruszeń praw człowieka. Wezwał do poszanowania praw mniejszości polskiej na Białorusi. 

 

Źródło: niezalezna.pl