Do godziny 20:30 Straż Pożarna interweniowała na terenie całego kraju ponad 9,7 tys. razy - informuje bryg. Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej. W efekcie wichur zginęły cztery osoby, a trzynaście zostało rannych. We Wrocławiu drzewo przewróciło się na samochód osobowy, co doprowadziło do śmierci dwóch osób. Najwięcej interwencji miało miejsce w województwach: dolnośląskim, wielkopolskim i kujawsko-pomorskim.
Do godz. 20.30 w czwartek strażacy przeprowadzili 9693 interwencje związane z silnym wiatrem. Najwięcej w województwach: dolnośląskim - 2079, wielkopolskim - 1849, kujawsko-pomorskim - 1100, zachodniopomorskim - 831 i lubuskim - 784 - informuje Państwowa Straż Pożarna.
W wyniku tych zdarzeń cztery osoby zginęły - wszystkie w województwie dolnośląskim.
"W wyniku silnego podmuchu wiatru w miejscowości Rusko samochód dostawczy został zepchnięty z drogi i dachował. Jedna osoba zginęła. Z kolei w miejscowości Siechnice na pracownika przewróciła się ściana budowanego domu. Zginął na miejscu" - tłumaczył Karol Kierzkowski z PSP, dodając, że do kolejnego śmiertelnego zdarzenia doszło we Wrocławiu, gdzie drzewo przewróciło się na samochód osobowy.
#KRAJ: Wrocław, ul. żużlowców, drzewo spało na samochód osobowy. Dwie osoby zginęły.
— Remiza.pl 🇵🇱 (@remizapl) October 21, 2021
"W tym zdarzeniu zginęły dwie osoby" - podał Kierzkowski.
Kolejna osoba zginęła w miejscowości Siechnice w powiecie wrocławskim, gdzie zawaliła się na nią ściana budowanego domu.
PSP do godz. 20.30 odnotowała 13 osób rannych, w tym pięciu ratowników - dwóch w województwie dolnośląskim i po jednym w województwach: zachodniopomorskim, wielkopolskim i mazowieckim.
IMGW wydał w czwartek rano alerty przed silnym wiatrem dla czternastu województw, wszystkich poza woj. lubelskim i w woj. małopolskim.
Na terenie pięciu województw ostrzeżenia mają drugi stopień: w północno-zachodniej części woj. lubuskiego i wielkopolskiego, w woj. zachodniopomorskim oraz na północy woj. pomorskiego i woj. warmińsko-mazurskiego. Według prognoz średnia prędkość wiatru wyniesie tam ok. 30-50 km/h, a w porywach osiągać będzie ponad 100 km/h.
W pozostałych województwach wydane alerty mają niższy, pierwszy stopień. Tam porywy wiatru mogą osiągać ok. 90 km/h.
Ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne i zagrożenie dla zdrowia oraz życia. Ostrzeżenie drugiego stopnia oznacza, że zjawiska te mogą być zintensyfikowane i bardziej niebezpieczne.
Do mieszkańców tych części kraju, gdzie prognozowany jest silny wiatr, alerty rozesłało RCB.
Jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej bryg. Karol Kierzkowski z PSP, działania straży w dalszym ciągu polegają głównie na usuwaniu połamanych drzew i konarów ze szlaków komunikacyjnych oraz na zabezpieczaniu uszkodzonych i zerwanych dachów.