Anne Applebaum, żona Radosława Sikorskiego, to uznana dziennikarka, autorka m.in. fantastycznej książki „Gułag” i świetnych analiz na temat polityki imperialnej Stalina. Gdy pisze o historii, można „połykać” ją garściami. Jednak wystarczy, że zabiera głos w sprawach relacji polsko-amerykańskich, a czar natychmiast pryska.
– Jeśli Polska jutro powie NATO, że nie chcemy waszych wojsk, nie będzie problemu. Dla NATO i Amerykanów Warszawa nie ma wielkiego znaczenia – rozbrajająco wyznała w TVN24. Doprawdy to takie proste? Ot tak, po prostu, Stany Zjednoczone są skłonne zrezygnować z flanki wschodniej Paktu Północnoatlantyckiego, której Polska jest podstawą. Bez znaczenia są zobowiązania sojusznicze NATO w regionie? Może lepiej byłoby, gdyby pani Applebaum skupiła się na publicystyce historycznej, co jej wybornie wychodzi, i… na niej poprzestała!