10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Kanadyjczycy, Anodina i pancerna brzoza

Kanał National Geographic zapowiedział na 27 stycznia premierę filmu poświęconego katastrofie smoleńskiej. Materiał ma się ukazać jako odcinek dokumentalnej serii „Air Crash Investigation” znanej w Polsce pod nazwą „Katastrofy w przestworzach”, opisu

Bruno Maria Neumann
Bruno Maria Neumann
Kanał National Geographic zapowiedział na 27 stycznia premierę filmu poświęconego katastrofie smoleńskiej. Materiał ma się ukazać jako odcinek dokumentalnej serii „Air Crash Investigation” znanej w Polsce pod nazwą „Katastrofy w przestworzach”, opisującej katastrofy lotnicze i śledztwa prowadzone w celu ustalenia ich przyczyn. Zwiastun odcinka o katastrofie rządowego Tu-154M już teraz budzi wątpliwości co do rzetelności producenta filmu.

Zapowiedź emisji odcinka o tragicznym locie do Smoleńska ukazała się na początku ubiegłego roku. Premiera była początkowo planowana na wrzesień. Jednak zarówno tytuł filmu „Following orders” („Wykonując rozkazy”), jak i skrócony scenariusz, który sugerował, że twórcy filmu posłużyli się MAK-owskim raportem Tatiany Anodiny, spowodował falę protestów. O sprawie pod koniec marca pisała „Gazeta Polska Codziennie”. Po artykułach ujawniających, że twórcy filmu mają zamiar winą za katastrofę obarczyć polskich pilotów, redakcja „Codziennej” zainicjowała akcję pisania mejli protestacyjnych do kanadyjskiej firmy Cineflix, produkującej serial, oraz do współpracującego z Kanadyjczykami Discovery Channel.

W sprawę zaangażowała się m.in. Monika Logwiniuk, czytelniczka „Codziennej” mieszkająca na stałe w Kanadzie. To ona dotarła do osób, które w Cineflix odpowiadały za scenariusz, i zasugerowała, by zapoznały się z ustaleniami zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej. Na adres producentów napłynęły tysiące mejli następującej treści (polskie tłumaczenie tekstu, który wysyłano w wersji angielskiej):
„Jesteście Państwo producentem filmu dotyczącego katastrof lotniczych i przygotowujecie odcinek nt. katastrofy w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. W scenariuszu filmu przyjęli państwo wersję rosyjską, która kłóci się z faktami, a także ustaleniami polskich władz oraz polskiego zespołu parlamentarnego ds. katastrofy smoleńskiej. (...) Prosimy, aby Państwo przemyśleli jeszcze raz koncepcje odcinka dotyczącego katastrofy smoleńskiej i wyprodukowali go w oparciu o wiedzę wszystkich mających coś do powiedzenia w tej sprawie i fakty, a nie nieprawdziwe dywagacje strony rosyjskiej”.

Protesty odniosły pewien skutek. Nasza redakcja otrzymała od Cineflix i Discovery Channel wiadomość z zapewnieniem, że podczas pracy nad filmem zostaną uwzględnione „wszystkie oficjalne raporty i dokumenty” dotyczące katastrofy. Tytuł filmu z „Following orders” („Wykonując rozkazy”) zmieniono na „Death of the President” („Śmierć
prezydenta”).

Jednak zwiastun filmu, który od niedawna można obejrzeć w internecie, budzi obawy, że zmiany w scenariuszu mogły być jedynie kosmetyczne. W kilkusekundowej sekwencji pokazującej rekonstrukcję wydarzeń widać samolot, który po uderzeniu w drzewo traci końcówkę skrzydła. Takie ujęcie wydarzeń sugeruje, że twórcy podtrzymują wersję Tatiany Anodiny zakładającą, iż powodem katastrofy był błąd pilotów i „pancerna brzoza”, chociaż według naukowców współpracujących z zespołem parlamentarnym Antoniego Macierewicza samolot rozpadł się w powietrzu w wyniku dwóch wybuchów, a uderzenie w drzewo nie mogło spowodować oderwania skrzydła.

W swoich produkcjach Cineflix zwykle opiera się na ustaleniach komisji badania wypadków lotniczych, które w krajach praworządnych nie budzą większych wątpliwości. Jeśli twórcy filmu rutynowo uznali za wiarygodny raport MAK‑u – instytucji, która została utworzona przez wiceszefa KGB (a późniejszego szefa rosyjskiego wywiadu) Jewgienija Primakowa, na czele której stoi związana z Primakowem Tatiana Anodina, to efekt może być żałosny. MAK był wielokrotnie krytykowany również w samej Rosji jako instytucja niewiarygodna, skorumpowana, której działalność jest sprzeczna z konstytucją. Wskazywano na konflikt interesów: MAK jako organ (za znaczne pieniądze) wydający certyfikaty techniczne dla sprzętu lotniczego zawsze wskazywał na błędy pilotów jako przyczyny katastrof, mimo że awarie sprzętu wcześniej certyfikowanego przez podwładnych Tatiany Anodiny często były ewidentne. Zgłaszane od czasu do czasu protesty deputowanych Dumy, którzy wskazywali na nieprawidłowości w pracy MAK‑u były ignorowane, a instytucja cieszyła się niezmiennie poparciem Putina.


Kto stoi za produkcją serii „Mayday”

Producentem wykonawczym odcinka „Mayday” o katastrofie Smoleńskiej, który początkowo nosił tytuł „Following orders”, jest według portalu IMDB.com (The Internet Movie Database) Suzanne Chapman, a producentem w terenie jest Marianna Jarowskaja, Rosjanka, autorka filmów dokumentalnych, m.in. o bezdomnych dzieciach w Rosji oraz o losie rosyjskich weteranów wojny w Czeczenii.

Jarowskaja uzyskała rozgłos dzięki pracy przy amerykańskim filmie dokumentalnym „Niewygodna prawda” w 2006 r., który przedstawia poglądy byłego wiceprezydenta USA Ala Gore’a na temat ocieplenia klimatu.

Jednego z rosyjskich kontrolerów lotów w filmie o Smoleńsku gra kanadyjski aktor Dylan Ramsey, pochodzący z Czech. Więcej informacji na temat tego odcinka serialu „Mayday” próżno szukać w internecie bądź na portalu producenta Cineflix. Próbowaliśmy skontaktować się z menedżerem produkcji serialu Shannon Foerter, ale była dla nas nieosiągalna.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Wespazjan Wielohorski