- Zakończenie negocjacji w sprawie dyslokacji wojsk amerykańskich w Polsce to kwestia tygodni, a nie miesięcy - poinformował minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. Szef MON podkreślił jednocześnie, że negocjacje w tej sprawie trwają.
Podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Białym Domu 24 czerwca, prezydent USA Donald Trump zadeklarował, że część wycofywanych z Niemiec żołnierzy amerykańskich może zostać przeniesiona do Polski.
W Radiowej Jedynce szef MON był pytany, kiedy do Polski trafią żołnierze z Niemiec. Błaszczak zaznaczył, że w ubiegłym tygodniu przyjął w Warszawie minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karenbauer, a także przyjął sekretarza wojsk lądowych USA Ryana McCarthy'ego.
"Rozmawialiśmy o zwiększeniu liczebności wojsk amerykańskich w Polsce"
- powiedział minister.
Podkreślił, że trwają negocjacje w tej sprawie.
"Zakończenie negocjacji to kwestia tygodni, a nie miesięcy. Natomiast, skąd wojska amerykańskie zostaną dyslokowane do Polski, to jest decyzja władz Stanów Zjednoczonych, prezydenta Donalda Trumpa, a nie nasza"
– zaznaczył.
Prezydent Trump zapowiedział zmniejszenie liczby amerykańskich żołnierzy w Niemczech o 9,5 tys., do 25 tys. i oskarżył niemiecki rząd o niewypełnianie zobowiązań wobec NATO dotyczących wysokości środków przeznaczanych na obronność.