W Los Angeles nadal obowiązuje godzina policyjna. Mieszkańcy tej 4 milionowej aglomeracji muszą pozostać w domach w godzinach 18 - 5:30. Jest także pierwsza ofiara śmiertelna.
W luksusowej dzielnicy Beverly Hills, do której także dotarły rozruchy, godzina policyjna obowiązuje już od godziny 16. Nikt nie może tam wjechać, a mieszkańcy muszą przebywać w domach.
W mieście przez cały dzień trwały zamieszki, w dzielnicy Santa Monica i Long Beach plądrowano sklepy.
Ulica Melrose i Fairfax wyglądały jak plac budowy, ponieważ od wczesnego rana trwały tam remonty drzwi i okien okradzionych w sobotę sklepów.
Jest to modna, kultowa dzielnica Los Angeles, słynąca z drogich i markowych butików. Wiele punktów handlowych zostało doszczętnie okradzionych. To samo działo się ponownie w centrum metropolii.
Do Los Angeles przybyło 1000 żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy wspomagają policję w pilnowaniu porządku.
Ponad 500 osób zostało aresztowanych, a młody mężczyzna został śmiertelnie postrzelony.
Policja miejska podała, że wczoraj o 19:20 czasu lokalnego doszło do strzelaniny w śródmieściu, od kuli zginął młody Latynos, a sprawca zbiegł.