Dopiero co byłem w górach. Pogoda niezbyt łaskawa, ale pod Tatrami to i zmarznąć warto. Jest spokojniej, ciszej – cieszyłoby to bardziej, gdyby nie myśl, że dla wielu polskich rodzin, także tych żyjących z turystów, to trudny czas. Urlopy w Polsce, w naszych ośrodkach wczasowych, powinny jednak pomóc rodzimej branży turystycznej.
Mówiąc pół żartem, pół serio: dzięki 500+ polskie plaże nie są tylko dla celebrytów i ich klakierów. I jeszcze jedno: przy zakopiance widziałem wyborcze billboardy. Biedroń wołał z plakatu, że trzeba odzyskać Polskę. Kosiniak-Kamysz, że „razem wygramy tę walkę”. Pomyślałem: oni naprawdę nie mają pozytywnego pomysłu na kraj. Ich program to coraz brutalniejsza walka. I chęć odzyskania państwa dla tych, co zwykle – elit III RP. Jeśli ktokolwiek z obozu dobrej zmiany chciałby im w tym pomóc – wielki ciężar wziąłby na siebie.