Lewis Hamilton obronił się przed szaleńczymi atakami i wygrał Grand Prix Monako. Dobry wyścig zaliczył Robert Kubica - chociaż szanse na lepsze miejsce pokrzyżowała kolizja na torze spowodowana przez Giovinazziego. Williams zrobił krok w dobrą stronę - po raz pierwszy w tym sezonie bolidy z Grove nie zamykały stawki!
Robert Kubica zanotował znakomity start do wyścigu. Od razu zyskał dwie pozycje - minął mającego kłopoty Giovinazziego i kolegę z zespołu Russella. Po 14. okrążeniach wyglądało to zaskakująco dobrze dla Polaka, który był piętnasty.
A breathless start to the race
— Formula 1 (@F1) 26 maja 2019
Here's how things stand after 14 laps ?#MonacoGP ?? #F1 pic.twitter.com/s1gwVCN6e5
Wyścig Kubicy zepsuł jednak chwilę później Giovinazzi, który spowodował kolizję na zakręcie La Rascasse - określanym tak od od restauracji o tej samej nazwie, która znajduje się tuż za barierami. W wyniku zamieszania na torze Kubica spadł na 18. pozycję, a z jego samochodem zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Polak zgłaszał przez radio problemy z oponami i było już wiadome, że może już tylko walczyć o dojechanie do mety.
LAP 15/78:
— Formula 1 (@F1) 26 maja 2019
? Traffic jam at La Rascasse
They've untangled themselves now - phew! #MonacoGP ?? #F1 pic.twitter.com/VY7OchzxT0
Tymczasem stawce przewodził Lewis Hamilton, który jednak również zgłaszał problemy z bolidem. Brytyjczyk cały czas narzekał przez radio i faktycznie jechał dość wolno. Dość powiedzieć, że Kubica w Williamsie po wymianie opon zaczął wykręcać czasy okrążeń gorsze od Hamiltona 0.17 sekundy. To dla bolidu Polaka było wręcz kosmiczne tempo.
Ostatnie kółko RK przejechał 0.17 wolniej od Hamiltona. Frunie. Chyba po prostu jedzie na pełnej bombie. Na satysfakcję z jazdy. Nie ma sensu oszczędzać opon po tym, co się wydarzyło. Maximum attack!
— Cezary Gutowski (@CezaryGutowski) 26 maja 2019
Na 46. okrążeniu Robert wyprzedził Giovinazziego, który w alei serwisowej odbywał karę, za spowodowany przez siebie incydent. Sprawiedliwości stało się zatem zadość, a wobec wycofania się z wyścigu przez Leclerca Polak był 18. Max Verstappen mocno naciskał tymczasem na Hamiltona, co skończyło się kontaktem bolidów na dwa okrążenia przed metą. Lewis jednak dał radę się obronić.
LAP 76/78
— Formula 1 (@F1) 26 maja 2019
Contact! ?#MonacoGP ?? #F1 pic.twitter.com/iwaqdjoP5Q
Brytyjczyk wygrał Grand Prix Monako zgodnie z przewidywaniami potwierdzając dominację Mercedesa w tym sezonie Formuły 1. Nas cieszy dobra jazda Roberta Kubicy. Williams zaliczył najlepszy start w tym sezonie.
RACE CLASSIFICATION: A superb effort from @LewisHamilton ?#MonacoGP ?? #F1 pic.twitter.com/hAZIjHSZy7
— Formula 1 (@F1) 26 maja 2019