Wolność dana nam jest jak resztki dla psa, czyli przypadek ośmiu gwiazdek Czytaj więcej w GP!

Rewolucja Corbynowska

Jeremy Corbyn, lider brytyjskiej Partii Pracy, to polityk nietuzinkowy. Na niedawnej konwencji partyjnej, korzystając ze słabości rządu Theresy May, Corbyn wyłożył swój program. Pod wieloma jego elementami (np. wzmocnieniem państwa, powstrzymaniem prywatyzacji usług publicznych i opieką nad najbardziej potrzebującymi) podpisałby się zapewne i polski rząd. Powinno nam też zależeć, tak jak Corbynowi, na miękkim brexicie i na walce z ksenofobią, której ofiarą na Wyspach często padają nasi rodacy. Ale już ostra krytyka USA oraz ataki pod adresem Węgier i Izraela to jednak pewne sygnały ostrzegawcze.

Corbyn podczas konwencji unikał też tematu Rosji. Znane są jednak jego bardzo niepokojące oświadczenia z sierpnia tego roku. Lider laburzystów opowiedział się wtedy przeciwko dalszym sankcjom i wezwał do „poważnego dialogu” z Moskwą. Takie postawienie sprawy Warszawa i kraje bałtyckie powinny już uznać za realne zagrożenie. Polacy mają przy tym na Wyspach wyjątkowo donośny głos dzięki licznej diasporze. Dobrze byłoby, aby Corbyn wyraźnie go usłyszał, zanim zostanie premierem, co staje się coraz bardziej prawdopodobne.

 

 



Źródło:

#Jeremy Corbyn #Wielka Brytania #program

Michał Kuź