GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Na ten remake czeka cały świat! Powstanie nowe "Wejście smoka"

David Leitch –  reżyser filmów „Deadpool 2”, „John Wick” i „Atomic Blonde” –  rozpoczął właśnie rozmowy na  temat stworzenia remake’u  legendarnego „Wejścia smoka”. Ten klasyk kina z  1973 r. zapoczątkował modę na  filmy o sztukach walki i zapewnił nieśmiertelność Bruce'owi Lee.

fot. mat.pras.

„Wejście smoka” to  film legenda. Bruce Lee wystąpił w  nim w  potrójnej roli: aktora, producenta i  reżysera. Mistrz wschodnich sztuk walki stał się szybko ikoną kina, ale i  podziwianym bohaterem. Niestety 32-letni aktor zmarł nagle 20 lipca 1973 r., sześć dni przed premierą filmu w  Hongkongu. Po  tej premierze świat oszalał. Plakaty z  podobizną Bruce’a  Lee były drukowane praktycznie w  każdej gazecie, a  wschodnie sztuki walki stały się bardzo popularne. Gdyby nie „Wejście smoka”, najprawdopodobniej kariery nie zrobiliby Jean-Claude Van Damme czy Steven Seagal.

W  ramach odświeżania klasyków wytwórnia Warner Bros, która ma  prawa do  kultowego filmu, postanowiła sięgnąć również po  ten tytuł. Nie wiadomo, kto zagrałby główne role ani jak dokładnie miałby wyglądać scenariusz, jednak pojawiły się informacje o  reżyserze produkcji. Ma  nim zostać David Leitch. Twórca drugiej części „Deadpoola” obecnie pracuje nad spin-offem „Szybkich i  wściekłych” zatytułowanym „Hobbs & Shaw”, a  także adaptacją „The Division” Toma Clancy’ego. Leitch udowodnił, że  wie, jak nakręcić świetną scenę walki, więc jego wybór zdaje się trafiony. Sukces remake’u  zależy jednak od  tego, kto zagra postać Lee (która w  filmie również, nieironicznie, nazywa się Lee), a  na  tę wiadomość trzeba jeszcze poczekać.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#David Leitch #remake #Bruce Lee #Wejście smoka

Anna Krajkowska