Dziś rozpoczęła się w Sejmie wiosenna sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO. Podczas trzech dni uczestnicy szczytu debatować będą m.in na temat bezpieczeństwa. Poseł Michał Jach w rozmowie z niezalezna.pl zdradził jakie tematy ważne dla Polski będą podnoszone podczas rozmów i panelów.
W obradach, które potrwają do poniedziałku, weźmie udział kilkuset parlamentarzystów z państw członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, a także przedstawicieli krajów stowarzyszonych i obserwatorów.
Udział w Sesji potwierdził m.in. Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg, Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Paolo Ali, prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz Fabrice Leggeri - dyrektor wykonawczy Frontexu - Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej, która ma swoją siedzibę w Polsce. Obecni będą także szefowie resortu spraw zagranicznych i obrony - Jacek Czaputowicz i Mariusz Błaszczak oraz szef polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego NATO poseł Marek Opioła.
Do niecodziennej sytuacji doszło podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła szczyt NATO.
Zgromadzenie Parlamentarne NATO zrzesza parlamentarzystów z państw członkowskich i partnerskich Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jest kluczowym łącznikiem pomiędzy NATO i parlamentami narodowymi, a tym samym obywatelami obszaru euroatlantyckiego.
Zgromadzenie parlamentarne NATO funkcjonuje w podobny sposób jak parlamenty. Na posiedzeniach komisji specjalistycznych, a także na posiedzeniu planarnym debatujemy na temat kwestii bezpieczeństwa globalnego, w poszczególnych regionach, także na temat zadań sojuszu północnoatlantyckiego
– wytłumaczył w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS, przewodniczący sejmowej komisji Obrony Narodowej, Michał Jach.
Sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO odbywa się w tym roku w Polsce po raz trzeci. Pierwsze w 1990 roku, kolejne w 2010 roku. To, że teraz odbywa się w Polsce, w roku setnej rocznicy odzyskania niepodległości jest symbolem i podkreśleniem znaczenia Polski w sojuszu – zauważa nasz rozmówca.
Jesteśmy dumni, że Warszawa została wybrana na miejsce spotkania tak ważnych polityków z całego świata
– mówi nam Jach.
Podczas trzech dni uczestnicy szczytu debatować będą na temat bezpieczeństwa. Są jednak tematy, które nas, jako gospodarzy interesują szczególnie.
Będziemy omawiać raporty, które przygotowano od ostatniej sesji posiedzenia zgromadzenia parlamentarnego NATO, w których zawarto zagrożenia, jakie funkcjonują, rozwijają się w różnych regionach. Polska delegacja będzie szczególnie podkreślać zagrożenia płynące ze strony Rosji Putina i będziemy utwierdzać naszych sojuszników o konieczności utrzymania sankcji wobec Rosji i dalszego domaganie ich wycofania się z Ukrainy
– powiedział poseł Michał Jach.
To jest dla nas kluczowa sprawa, ażeby te sankcje były podtrzymywane, by relacje NATO-Rosja były mocno ograniczone – tak jak to jest w tej chwili, ponieważ, tylko silną presją na Putina można cokolwiek zmienić – ocenił.
Od szczytu NATO w 2014 roku w Walii państwa sojusznicze utrzymują jedność i solidarność w kwestiach relacji NATO-Rosja, co – jak podkreśla poseł Jach – jest dla Polski niezwykle ważne.
Jest to jeden z priorytetów polskiej polityki zagranicznej, a także polityki militarnej. Musimy to podkreślać. Jestem przekonany, że w zaleceniach politycznych po szczycie będą ujęte nasze interesy dotyczące wywierania presji na Rosję, by wycofała się z tej agresywnej polityki. Tylko w ten sposób, działając twardo można zmienić postępowanie Putina
– powiedział poseł PiS.
Staramy się to uświadomić naszym sojusznikom, tłumacząc, że prezydent Władimir Putin nie jest politykiem europejskim, którego rozlicza naród z dotrzymywania obietnic. To jest dyktator, który prowadzi całkowicie własną, w tym przypadku imperialną politykę. Jestem przekonany, że wcześniejsze zapowiedzi polityków o podtrzymaniu polityki zarówno wobec Rosji, jak i innych zagrożeń, takich jak problem imigracji z Bliskiego Wschodu i Afryki do Europy, problem cyberbezpieczeństwa oraz zagrożenia terrorystycznego potwierdzą się po szczycie NATO
– dodał.