Szczątki siedmiu osób odkryli specjaliści Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w ramach prac ekshumacyjnych przeprowadzonych w Czeremsze. Przeszukano miejsce, gdzie – według archiwaliów i przekazów – był grób osób rozstrzelanych przez Niemców w 1942 roku.
Na prywatnej posesji, tuż przy zabudowaniach znajdował się grób, w którym według dostępnych dokumentów i relacji zostały pochowane ofiary zbrodni niemieckiej popełnionej w 1942 r. na osobach narodowości białoruskiej i polskiej.
– poinformował IPN w komunikacie.
Według różnych źródeł, Niemcy zamordowali w Czeremsze siedem lub osiem osób Białorusinów, Polaków i jednego Żyda. W pracach ekshumacyjnych, na zaproszenie IPN, uczestniczyli – w charakterze obserwatorów – przedstawiciel gminy wyznaniowej żydowskiej w Warszawie i konsul Białorusi w Białymstoku.
Dokładne okoliczności zdarzeń z 1942 roku nie są znane i będą ustalane. „Miejsce, gdzie zostali zamordowani, znajdowało się wówczas na obrzeżach Czeremchy, dziś w tym miejscu jest gospodarstwo rolne” - powiedział prof. Szwagrzyk. Miejsce zostało w przeszłości upamiętnione; stoi tam krzyż-pomnik pamięci ofiar terroru niemieckiego z czasów II wojny światowej.
Różne osoby zabiegały, żeby to miejsce przebadać. Na podjęciu prac poszukiwawczych i ekshumacji zależało też bardzo stronie białoruskiej, władze Białorusi wielokrotnie zwracały się do władz polskich o to, żeby takie działania przeprowadzić. Udało się doprowadzić do ich realizacji.
– dodał.
Szczątki leżały bardzo płytko, ok. 20 cm pod powierzchnią drogi biegnącej przez gospodarstwo. Znaleziono też fragmenty butów i odzieży, kawałek prawosławnego krzyżyka i łuski od amunicji do broni typu mauser. Prof. Szwagrzyk stwierdził, że miejsce odnalezienia łusek wskazuje, iż do ludzi strzelano w tym miejscu, gdy stały w już wykopanym rowie lub tuż obok.
Szczątki zostaną przewiezione na dokładne badania do Zakładu Medycyny Sądowej w Toruniu; wyniki mają być znane pod koniec stycznia. Wiosną przyszłego roku planowany jest pochówek szczątków na cmentarzu w Czeremsze.