Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

O Józefie Piłsudskim mówiono w Parlamencie Europejskim

W PE odbyła się konferencja „Polska, Europa i świat w myśli i czynie Józefa Piłsudskiego”, zorganizowana przez europosłów Kosmę Złotowskiego i Annę Fotygę, z okazji zbliżającej się 150-rocznicy urodzin marszałka. „Piłsudski był wizjonerem, ale nie idealistą. Uważał, że Polska powinna liczyć na własne siły i w kluczowym momencie Bitwy Warszawskiej wziął na siebie odpowiedzialność za losy starcia” – mówili uczestnicy spotkania.

Jerzy Giedroyć powiedział wiele lat temu, że Polską rządzą dwie trumny: Piłsudskiego i Dmowskiego. To stwierdzenie miało piętnować to, że Polacy tkwią pogrążeni w przeszłości i toczą wciąż spory sprzed lat zamiast patrzeć w przyszłość. Jednak ta przeszłość i te tradycje to ważna część naszej tożsamości, których nie wolno nam pominąć. (…) Szczególnie teraz, gdy Europa chce swoją historię pisać na nowo i buduje muzea, które upraszczają i zniekształcają niezwykle skomplikowane losy Europy w XX wieku, trzeba głośno mówić o roli, jaką Polska i wybitni Polacy odgrywali w kształtowaniu dziejów Europy. Marszałek to postać niezwykła – bohater i patriota, który całe swoje życie poświęcił odtworzeniu państwa polskiego. Bez wątpienia odegrał w historii naszego kontynentu ważną rolę, o której w związku z tą ważną rocznicą powinniśmy przypomnieć.


– powiedział Kosma Złotowski.
Europa wiele zawdzięcza Marszałkowi, warto o tym długu zaciągniętym w 1920 roku przypominać.

Historyk prof. Janusz Odziemkowski stwierdził, że Piłsudski uważał pod koniec zaborów, że jeśli na szalę w przyszłej wielkiej wojnie nie zostanie rzucona szabla polskiego żołnierza, nikt nie da Polsce niepodległości. 

Był przekonany, że potrzebny jest czyn zbrojny, że Polacy sami muszą pokazać, że chcą niepodległości, a nie czekają na rozstrzygnięcia dyplomatów. 

 

Profesor Odziemkowski przypomniał też, że Piłsudski był wojskowym samoukiem, ale doskonale rozumiał specyfikę działań wojennych na froncie wschodnim, czego nie potrafiło wielu polskich wojskowych wychowanych w sztabach generalnych różnych państw zaborczych. Na froncie wschodnim, który miał ponad 1000 km, nie można było tworzyć jednolitej linii obrony. Historyk przypomniał słowa Naczelnika o walce z bolszewikami:

Tu trzeba działać ruchem, niespodzianką, która zabija siłę, wyprzedzać nieprzyjaciela, uderzać, nie czekać na niego.

 

\"\"

Z kolei o sporach dotyczących autorstwa planu Bitwy Warszawskiej opowiadał historyka prof. Włodzimierz Suleja.

To nie kto inny tylko marszałek, separując się od sztabowych sporów, musiał rozstrzygnąć operacyjny dylemat. (…) Marszałek wziął na siebie odpowiedzialność za decyzję, ale też za wykonanie, osobiście stając na czele grupy uderzeniowej.

 

Prof. Marek Kornat podkreślił, że Marszałek był przekonany, iż Polska nie będzie w stanie uniknąć w przyszłości sojuszu Berlin-Moskwa, co potwierdził rok 1939. Wskazał też, że Piłsudski nie był idealistą i nie wierzył, że stosunki między narodami będą układać się pokojowo oraz że historia prowadzi świat do pokoju. 

Był zwolennikiem tezy, że nie uda się wyeliminować zjawiska konfliktu, a w każdym razie rywalizacji ze stosunków międzynarodowych. Uważał, że siła Polski zależy od tego, co Polska znaczy na wschodzie Europy, a nie na zachodzie. Innymi słowy świat będzie liczył się z Polską tylko wtedy, jeśli w tym geograficznym regionie, w którym ona leży, będzie coś znaczyć. 

– powiedział prof. Kornat. 

Jak dodał, Piłsudski uważał, że ogromne znaczenie w życiu odgrywają imponderabilia – wartości, które nie mają swojej ceny, jak niepodległość i niezawisłość. Marszałek był zdania, iż żadne państwo, które chce prowadzić skuteczną politykę zagraniczną, nie powinno pozwolić narzucić sobie obcej interpretacji własnej racji stanu, nawet przez sojusznika.

Od śmierci Piłsudskiego upłynęło ponad 80 lat; wiele z tych poglądów, chociaż należy do epoki, o której możemy myśleć w kategoriach historycznych, jest ciągle aktualnych i nieprzemijających w wielu punktach. 

– zakończył historyk.
 

 



Źródło: dzieje.pl

#konferencja #Piłsudski #Parlament Europejski #znaczenie

Magdalena Łysiak