Koncesje na poszukiwanie i rozpoznawanie polskich złóż wartych miliardy dolarów w niejasnych okolicznościach trafiły do zagranicznych koncernów. Z jednym z nich związani są ministrowie w rządzie Donalda Tuska. W Świdnicy trwa prokuratorskie śledztwo - czytamy dziś w Dodatku Dolnośląskim \"Gazety Polskiej Codziennie\".
Dodatek Dolnośląski "Gazety Polskiej Codziennie" przypomina, że główny geolog kraju i wiceminister środowiska Mariusz Orion Jędrysek złożył do prokuratury zawiadomienia dotyczące możliwych nieprawidłowości przy udzielaniu koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie m.in. rud miedzi i srebra oraz węgla. Śledczy sprawdzają, jak to się stało, że propozycje zagranicznych koncernów dotyczące projektów prac geologicznych, choć w opinii wielu ekspertów były po prostu słabsze niż polskie, wygrały m.in. z KGHM. Pod uwagę brane są różne warianty i powody preferencyjnego traktowania podmiotów zagranicznych. O koncesje trwa też spór na arenie międzynarodowej.
Prokurator Tomasz Orepuk ze Świdnicy precyzuje, że jedno z postępowań dotyczy kilku koncesji, które uzyskał podmiot zagraniczny. Jak dodaje, to tzw. śledztwo własne, więc prokuratorzy sami wykonują czynności – przesłuchują świadków i analizują dokumentację zabezpieczoną w Ministerstwie Środowiska.