Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Łopiński i Gwiazda na Marszu Pamięci

Kilkadziesiąt osób, wśród nich Maciej Łopiński, były szef gabinetu Prezydenta śp.

Kilkadziesiąt osób, wśród nich Maciej Łopiński, były szef gabinetu Prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego, oraz Andrzej Gwiazda, kandydat na senatora z list PiS, uczciło w Sopocie ofiary katastrofy smoleńskiej. Równo 17 miesięcy po katastrofie smoleńskiej w kościele św. Bernarda odbyła się msza w intencji ofiar tej tragedii.

Po mszy odbył się Marsz Pamięci, który zakończył się w Parku im. Lecha i Marii Kaczyńskich uroczystym złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy. W parku został odczytany list Trójmiejskich Klubów "Gazety Polskiej", domagający się wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.

"Spotykamy się co miesiąc, bo chcemy pamiętać o prof. Lechu Kaczyńskim, prezydencie Rzeczpospolitej. Bo chcemy pamiętać o jego małżonce Marii. O naszej wspaniałej Pierwszej Damie - o Marylce. Bo chcemy pamiętać o wszystkich ofiarach katastrofy smoleńskiej i chcemy prawdy o jej przyczynach. Chcemy wiedzieć, dlaczego do tej katastrofy doszło, chcemy wiedzieć, dlaczego nie możemy dojść do tej prawdy tak długo" - powiedział Maciej Łopiński.

"Chcemy podziękować tym wszystkim, którzy tę pamięć przekazują. Sopot był pierwszym miastem, które uczciło pamięć Lecha i Marii Kaczyńskich" - dodał Łopiński, wymieniając również inne osoby związane z Sopotem, które zostały upamiętnione przez miasto: Macieja Płażyńskiego oraz Arama Rybickiego.

Maciej Łapiński zapowiedział otwarcie wystawy fotograficznej poświęconej Lechowi Kaczyńskiemu oraz jego prezydenturze. 

„Dla nas nie ma prawd bolesnych. Dla nas każda prawda jest ulgą. Ludzie z czystym sumieniem prawdy się nie boją. Zebraliśmy się tutaj nie tylko dlatego, że wymaga tego honor ofiar, ale i nasz honor. Bo zapominając o bohaterach, zapominając o przeszłości i historii, tracimy honor. Domagamy się prawdy" - powiedział Andrzej Gwiazda.

"Jeżeli weźmiemy Pismo Święto, znajdziemy co chwila w Ewangeliach potępienie kłamstwa i kłamców. Walcząc o prawdę, dając świadectwo - publiczne świadectwo, że jest ogromna liczba ludzi, którzy się prawdy domaga, dajemy Panu Bogu szansę, żeby nas w tej drodze pobłogosławił. Palec opatrzności czasami w zadziwjający sposób przypomina nam o zasadach. Takie odległe od spraw wyższych, duchowych wydarzenie jak przydział numerów list wyborczych. I proszę państwa, dostajemy wskazówkę. Siódme: nie kradnij." - zakończył swoją wypowiedź Andrzej Gwiazda, odnosząc się do nr 7 wylosowanego przez PO.


fot.:Edyta Nowicka

fot.:Edyta Nowicka

fot.:Edyta Nowicka

fot.:Edyta Nowicka

fot.:Edyta Nowicka

fot.:Edyta Nowicka




 

 



Źródło:

Edyta Nowicka