Dziś sejmowa komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych ma zająć się wnioskiem prokuratury o wyrażenie zgody przez Sejm na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej oraz zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Ziobry. Ze sprawozdaniem komisji ws. wniosku prokuratury Sejm ma zapoznać się w czwartek o godz. 23.30. Decyzję ws. immunitetu Ziobry Sejm ma podjąć w piątek wieczorem, w bloku głosowań.
Ziobro zorganizował konferencję prasową pokazaną przez TV Republika. Poinformowano, że to przekaz na żywo z Budapesztu. Już po konferencji prasowej miał miejsce krótki wywiad dla Republiki. - Czy pojawi się pan w Polsce, czy przyjedzie pan do Polski? - zapytał reporter TV Republika.
- Wszystkie informacje we właściwym czasie będę przekazywał, Donald Tusk chciałby znać moje plany, ale ja nie zamierzam wpisywać się w jego scenariusz i pomagać jego przestępczej szajce - odpowiedział Ziobro. - Może być pewien jednego, że będę walczył o prawdę i nie pozwolę sobie zamknąć ust w drodze przestępczych działań.
"Miałem wykupiony bilet i miałem wracać do Polski. Natomiast uzyskałem informację, że w sposób przestępczy ma być zorganizowana kolejna prowokacja związana z zatrzymaniem mnie pod pretekstem działania na gorącym uczynku czy zaraz po, w oparciu o jakieś fałszywe zeznania. W normalnym stanie rzeczy zbagatelizowałbym tę informację, ale żyjemy w państwie Tuska - człowieka, który powiedział, że będzie stosował prawo, tak jak on je rozumie, a nie tak jak jest zapisane w ustawach. I on to naprawdę robi"
- powiedział były minister. Ziobro podkreślił też, że obecny minister Żurek to "szczery chłop", bo powiedział, że chce mieć w sądach sędziów zaufanych.
Ze słów Zbigniewa Ziobro wynika, że nie zasłania się swoim stanem zdrowia. - Nie sądzę, żeby oni martwili się o moje zdrowie. Pamiętam, jak kpili i szydzili z mojej choroby - odpowiedział. Dodał jednak, że działalność polityczna to również czas prób. Zdradził też, że nie spodziewał się, że premier Donald Tusk postępował będzie w taki sposób. "Nie brałem pod uwagę, że on zdecyduje się na tak oczywiste łamanie prawa, popełnianie przestępstw" - stwierdził.
4 listopada portal Niezalezna.pl informował: