Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

„35 lat te brednie ludzie kupują”. Kazik Staszewski dobitnie podsumował narrację „wykształconych elit”

Wokalista zespołu Kult Kazik Staszewski skomentował ostatnio wystąpienia "wykształconych elit" na temat wyborów prezydenckich. Muzyk nie żałował ostrych słów.

Po słabym wyniku Rafała Trzaskowskiego, a z kolei dobrym prawicowych kandydatów, w pierwszej turze wyborów prezydenckich, sympatycy obecnej władzy ruszyli z tłumaczeniem takiego rezultatu. Jednym z nich był socjolog prof. Radosław Markowski, który w rozmowie z Super Expressem postanowił obrażać Polaków, którzy zagłosowali nie po jego myśli.

Jednego kandydata popiera Polska, która przyczynia się do PKB, ciężko pracująca Polska, która jest zatrudniona, ma sukcesy gospodarcze. Z drugiej strony jest Polska - w literaturze przedmiotu to się nazywa "klasy transferowe" - która w znacznej części czeka na transfery budżetowe

– stwierdził.

Krok dalej poszedł przewodniczący Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego dr. hab. Michał Bilewicz. Ten w jednym wpisie zestawił głosowanie na Nawrockiego z... mordowaniem Żydów w Jedwabnem.

"Wybór jest prosty: sprowadza się do tego, po której stronie stodoły w Jedwabnem staniesz. Czy z jej podpalaczami, dobijającymi ofiary siekierami i widłami? Czy może po stronie Antoniny Wyrzykowskiej, która ratowała Żydów, za co musiała uciec z miasta?"

– napisał na platformie X.

Do wywodów "uczonych" odniósł się muzyk Kazik Staszewski. Wokalista zespołu "Kult" opublikował swoje stanowisko na portalu Facebook.

"Tak już zupełnie teraz z boku to najbardziej irytuje mnie ta idiotyczna narracja, że nie wygra nasz, więc Polacy to faszyści, ciemnogród, kościelny zaścianek, żydożercy i homofobii"

– stwierdził.

Jak dodał: "Do tego hołota i praktycznie analfabeci nie słuchający wykształconych elit, które wiedzą przecież lepiej, o ile nie najlepiej".

Do porzygu znana i powtarzana opowieść odkąd Wałęsa starł się z Mazowieckim. I 35 lat te brednie ludzie kupują. Dno den

– podkreślił.

 

Źródło: niezalezna.pl, dorzeczy.pl