Polscy konsumenci mogą mieć pewność, że nabywana żywność jest bezpieczna, nie muszą się też martwić, że jej zabraknie – uspokaja Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. To reakcja na związane z pandemią obawy o bezpieczeństwo żywności, zwłaszcza nieprzetworzonej, oraz warzyw i owoców.
Jednym ze skutków rozprzestrzeniającej się na całym świecie pandemii COVID-19 jest zmiana dotychczasowych zachowań w kontaktach międzyludzkich, ale także w zwyczajach zakupowych. Obawy dotyczą m.in. zakupów żywności, zwłaszcza nieprzetworzonej, oraz warzyw i owoców. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapewnia jednak, że niezależnie od kryzysowej sytuacji cały czas żywność, która ma trafić do sprzedaży, podlega sprawdzeniu.
– poinformował w komunikacie resort. Dodał, że działania kontrolne prowadzone są ze szczególnym zachowaniem zasad higieny i ograniczeniem liczby osób, z którymi inspektorzy mają bezpośredni kontakt, oraz zawężają się do kontroli niezbędnych, takich jak np. kontrole graniczne.
„W obecnych okolicznościach, w obliczu globalnej pandemii, ruch towarowy środków spożywczych nadal trwa i musi mieć zapewnioną ciągłość. Łańcuch dostaw żywności musi tak funkcjonować, by konsument miał pewność, że żywność, którą nabywa, jest bezpieczna, nie jest zafałszowana i spełnia wszelkie wymogi prawa żywnościowego”
– podkreśliło ministerstwo.