komisja ds. wyborów korespondencyjnych
„Tam nie da się inaczej rozmawiać, niż stosując chwyty”. Poseł Wójcik dla Niezalezna.pl o akcji z megafonem
"Tę komisję można nazwać farsą. Była fatalnie prowadzona, a podatnik za to płaci. Tak naprawdę mogłaby się w ogóle nie odbywać, skoro mieli gotowe wnioski do prokuratury. Wszystko było wiadome od początku" - powiedział w rozmowie z portalem Niezalezna.pl poseł Michał Wójcik (Suwerenna Polska). Niepoważną komisję Wójcik zakończył w nie do końca poważny sposób - po tym, jak przewodniczący Dariusz Joński nie dał mu się wypowiedzieć, Wójcik wyjął własny megafon i przezeń wygłosił wnioski z działalności komisji ds. wyborów korespondencyjnych.
Czego bał się Joński? To tych filmów zabronił pokazywać na komisji! Czarnek opublikował nagrania
Przemysław Czarnek opublikował nagrania, których nie chciał pokazać na posiedzeniu komisji ds. wyborów korespondencyjnych jej szef Dariusz Joński. Czemu szef organu je zablokował? Otóż, na każdym z nich słyszymy, że to przez Platformę Obywatelską wspomniane wybory się nie odbyły!
Koalicja 13 grudnia zdecydowała. Paweł Jabłoński wykluczony z komisji ds. wyborów korespondencyjnych
Paweł Jabłoński (PiS) został usunięty ze składu komisji śledczej ds. przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych. W głosowaniu w tej sprawie wzięło udział 7 członków komisji, z czego sześcioro głosowało za, a jedna osoba się wstrzymała. Głosowanie musiało zostać powtórzone, gdyż w pierwszym głosowaniu nie działała karta do głosowania jednej z posłanek.