Jak podaje portal UK Defense Journal, liczba zawinięć amerykańskich okrętów podwodnych do portu Faslane w Szkocji, kluczowej bazy zaopatrzeniowej dla floty NATO, podwoiła się w 2022 r. Powodem jest nie tylko trwająca od lutego inwazja Rosji na Ukrainę, ale także systematyczne groźby Kremla, związane z użyciem broni atomowej.
Stany Zjednoczone znacząco zwiększyły obecność atomowych okrętów podwodnych u wybrzeży Europy w związku z wojną na Ukrainie i groźbami użycia broni jądrowej, o których mówili rosyjscy urzędnicy, z Władimirem Putinem na czele. Z wyliczeń branżowego portalu wynika, że od lutego, czyli od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, okręty podwodne Marynarki Wojennej USA, w tym najnowocześniejsze okręty klasy Virginia, odwiedziły szkocki port 85 razy. Przez cały poprzedni rok były to 43 takie wizyty.
Zwiększona obecność okrętów podwodnych, w tym uzbrojonych w pociski manewrujące Tomahawk o zasięgu 1,6 tys. km, odzwierciedla zaangażowanie USA w ochronę sojuszników i partnerów (...) Wysłanie okrętów uzupełnia cykl ćwiczeń i szkoleń, a także doskonali współpracę wojskową. Celem jest zagwarantowanie skutecznych operacji w dowolnym miejscu na świecie
– podkreśliło w jednym ze swoich komunikatów dowództwo Marynarki Wojennej USA.
Pod koniec października Pentagon opublikował zaktualizowaną wersję doktryny wojskowej, w której nazwał Rosję „nuklearnym zagrożeniem” dla terytorium Ameryki i krajów sojuszniczych. W planowaniu wojskowym Stany Zjednoczone biorą pod uwagę, że konflikt z użyciem broni konwencjonalnej z udziałem Rosji ma potencjał eskalacji do nuklearnej i dowolnej skali.
The number of sightings of American nuclear submarines visiting Scotland this year has doubled over the same period last year.https://t.co/rPOxFAWFdH
— UK Defence Journal (@UKDefJournal) November 27, 2022