Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Strzelanina pod Białym Domem. Dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej nie żyje

Waszyngtońska policja poinformowała w środę, że zatrzymała podejrzanego o postrzelenie dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej i zabezpieczyła miejsce zbrodni. Do strzelaniny doszło nieopodal Białego Domu. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że napastnik zapłaci za zbrodnię wysoką cenę.

Zwierzę, które postrzeliło dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej - obaj ciężko ranni i obecnie przebywający w dwóch różnych szpitalach - również jest ciężko ranne, ale niezależnie od tego zapłaci bardzo wysoką cenę” - napisał Trump na platformie społecznościowej Truth Social. 

„Niech Bóg błogosławi naszą Wielką Gwardię Narodową i całe nasze wojsko oraz organy ścigania. To naprawdę Wielcy Ludzie. Ja, jako Prezydent Stanów Zjednoczonych, i wszyscy związani z Urzędem Prezydenta, jestem z wami!” - dodał.

„Miejsce zbrodni zostało zabezpieczone. Podejrzany został zatrzymany” - podała stołeczna policja we wpisie na platformie X. Według niej do zdarzenia doszło przy stacji Farragut North, nieopodal Białego Domu.

Biały Dom poinformował, że śledztwo w tej sprawie trwa, a prezydent Trump został poinformowany o sprawie. Trump od wtorku przebywa na Florydzie. Kristi Noem, szefowa ministerstwa (departamentu) bezpieczeństwa krajowego (DHS) potwierdziła, że postrzelonych zostało dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej.

„Proszę, dołączcie do mnie w modlitwie za dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy zostali postrzeleni przed chwilą w Waszyngtonie. DHS współpracuje z lokalnymi organami ścigania w celu zebrania dodatkowych informacji”

- napisała na X.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane