Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Bułgarka przegrała walkę o medal z "zawodniczką" z Tajwanu. Rozgoryczona pokazała wymowny gest

Na ringu podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu znów zawrzało. Za nami walka kolejnej "zawodniczki", której płeć została zakwestionowana podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Świata. Bułgarka oczywiście nie miała żadnych szans z silniejszą "przeciwniczką" - po walce, którą przegrała na punkty, pokazała wymowny gest.

Stanewa pokazała znak "X"
Stanewa pokazała znak "X"
fot. - X.com

W boksie olimpijskim awans do półfinału gwarantuje już medal - przegrani z półfinałów zdobywają bowiem brąz, a w finale walka toczy się o złoto. Nic dziwnego, że ćwierćfinały są niezwykle ważnymi pojedynkami. Ale w rywalizacji kobiet nie brakuje kontrowersji.

Wszystko za sprawą dwóch "pięściarek"- z Algierii i Tajwanu - które rok temu zostały zdyskwalifikowane na Mistrzostwach Świata ze względu na podwyższony poziom testosteronu. Zakwestionowano ich płeć, ale na igrzyskach mogą walczyć - i walczą, rozbijając kolejne rywalki niespotykaną dla kobiet siłą.

Wczoraj Algierska "zawodniczka" Imane Khelif wygrała swój pojedynek z Węgierką, punktując ją mocnymi ciosami. Po walce nie wyglądała nawet na zmęczoną, podczas gdy Węgierka ledwo oddychała.

Dziś do walki przystąpiła "pięściarka" z Tajwanu Lin Yu-Ting, która zmierzyła się  ze Swietłaną Stanewą z Bułgarii. Oczywiście "zawodniczka" z Tajwanu nie dała szans rywalce. Stanewa nie kryła rozgoryczenia po walce i pokazała znak "X" (od chromosomu X), dając do zrozumienia, że jest stuprocentową kobietą. Ale to Lin Yu-Ting ma medal...

 



Źródło: niezalezna.pl

#Lin Yu Ting #Tajwan #boks #Igrzyska Olimpijskie

mk