Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Prezes Akcji Katolickiej dla Niezalezna.pl: "Parada równości" pod Jasną Górą to jawna prowokacja

Garstka uczestników "Parady równości" pod instalacją tęczy w Al. Najświętszej Marii Panny w Częstochowie. Transpłciowy mężczyzna, w ostrym makijażu, w sukience i z wachlarzem do przystojniaka ubranego w same szorty: - "Co, jestem dla ciebie za stara". Śmiech... Ale uczestnicy parady wyraźnie spłoszeni. Marsz kończy się, zanim na dobre się zaczął. Lokalni politycy popierający wydarzenie też przemykają chyłkiem. Protestujący przeciwko organizacji parady jednak odnieśli sukces.

Parada równości Częstochowa 2023
Parada równości Częstochowa 2023

Sobota. Parada rusza, jest trochę po 14. Przejdzie al. Sienkiewicza, i Al. Najświętszej Marii Panny jak w latach ubiegłych. Instalacja tęczy. Garstka uczestników, mężczyźni w makijażu i w... sukienkach. Starsze panie w kolorowych wiankach. Transpłciowy mężczyzna prowokuje przystojniaka w samych szortach, który go wyraźnie ignoruje.

- Co?! Jestem dla ciebie za stara...

Obok dziewczyna w spodniach i samym staniku, mają opaski "homokomando". Transparenty o miłości, seksie i... wyborach. W tłumie przemykają radni z SLD i KO, którzy rządzą w mieście.

Organizatorami marszu są m.in. "Tęczowa Częstochowa" i "Akcja Demokracja".

- Nam wydarzenia religijne nie przeszkadzają - mówi nam Dominik Puchała, organizator marszu.

Czy sprawa jest polityczna?

Pytamy w Biurze Prasowym UM Częstochowa, czy fakt, że w czasie szczytu pielgrzymkowego, gdy na Jasną Górę zdąża ok. 40 pielgrzymek w ciągu kilku dni, parada nie zaskakuje i czy sprawa ma polityczny charakter.

- Jeżeli chodzi o zgromadzenia, Urząd Miasta przyjmuje zgłoszenia, nie wydaje natomiast żadnej zgody na organizację zgromadzeń. Urząd może nie przyjąć zgłoszenia, jeżeli wchodzi ono w kolizję z innym, w tym samym miejscu i czasie, lub zakłada propagowanie ideologii zabronionych w polskim prawie. Idea równości i braku dyskryminacji ze względu na płeć jest zgodna z polskim porządkiem prawnym i zapisami Konstytucji RP. Samorząd nie ma prawa ograniczać w tym zakresie swobód obywatelskich, także w zakresie manifestowania tych idei w czasie zgłoszonych zgromadzeń - dowiadujemy się z odpowiedzi z UM Częstochowa, ale pod informacją nie ma imienia i nazwiska osoby odpowiadającej.

To polityczny lans

- Organizowanie „Parady równości” w szczycie pielgrzymkowym i to pod Jasną Górą jest jawną prowokacją. Dla zaczadzonych ideologią LGBT umysłów oraz ich mocodawców nie ma znaczenia to, że w pielgrzymkach uczestniczą rodziny z dziećmi. Nie ma znaczenia również to, że głoszą zgoła odmienne wartości od tych, którymi żyją osoby pielgrzymujące na Jasną Górę - mówi nam dr Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej archidiecezji częstochowskiej. - Dla tych środowisk nie liczy się nic poza ich subiektywnym lansem zbudowanym na nośnych dziś tezach rewolucji kulturowej, która niszczy rodzinę. Bez prowokacji pod Jasną Górą niniejsza „parada” rzekomej równości nie odbiłaby się echem w mediach. Od pięciu lat bronimy Jasnej Góry przed „tęczowym zalewem” ideologii gender. Niestety, z przykrością stwierdzam, że organizatorzy nie rozumieją faktu, że Jasna Góra to miejsce nie na parady, lecz na pielgrzymki. Niestety dla lewaków kulturowych, jak widać, świat faktów nie ma najmniejszego znaczenia.

Szkoda, że miasto aprobuje taki stan rzeczy i daje zgodę na jawną prowokację pod Jasną Górą. Trzeba jeszcze dopowiedzieć, że imprezy LGBT od kilku lat mają słabą frekwencję, którą i tak pompuje część mediów, licząc na to, że na fali parady wylansuje jakiegoś lewaka do Sejmu czy rady miejskiej

– tłumaczy.

O. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry: - Nie zajmujemy stanowiska w sprawie. Parada nie odbywa się na terenie klasztoru jasnogórskiego. Choć z pewnością organizowanie jakichkolwiek zgromadzeń w pobliżu Jasnej Góry, w okresie wzmożonego ruchu pielgrzymkowego, budzi obawy co do rozwiązań logistycznych, jak i spokojnego przebiegu wejść pątników. Pielgrzymi mają prawo do modlitewnego skupienia i tradycyjnego przejścia ulicami miasta, tym bardziej, że niektórzy z nich, w wielkim trudzie pokonują nawet ponad 600 kilometrów. Mamy tylko nadzieję, że wydający pozwolenie na zarówno przejścia pieszych pielgrzymek, jak i V "Parady Równości", mają na uwadze dobro i bezpieczeństwo wszystkich uczestników.

Uwaga na prowokacje

Organizacji marszu sprzeciwiało się dzisiaj wiele organizacji społecznych m.in. częstochowska Akcja Katolicka, Fundacje: "Życie i Rodzina" z Częstochowy, czy "ProPrawo do życia" z Pruszkowa oraz NSSZ "Solidarność". Akcja Katolicka organizuje akcję modlitewną "Broń Królowej", jej uczestnicy pomagają także pielgrzymom. I ta działalność odnosi sukcesy. Dzisiejsza "Parada równości" zakończyła się bardzo szybko, zanim na dobre się zaczęła, nieliczni uczestnicy szybko czmychnęli do domów.

- Ta parada jest wulgarna, uczestnicy dopuszczają się obrazy uczuć religijnych oraz publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej, jakim jest jasnogórska ikona Matki Bożej - nie kryje dr Dąbrowski. - W tym roku ostrzegliśmy pielgrzymów i wolontariuszy, by nie dali się sprowokować. Wyczulamy na kontakty z niektórymi mediami, bo np. operator telewizji komercyjnej w czasie ŚDM w Częstochowie podrzucał na śmietnik butelki po piwie, przy miejscu zakwaterowania pilnujących porządku policjantów.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Parada Równości #Częstochowa

Agnieszka Kołodziejczyk