Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Najnowocześniejsze czołgi Abrams dla polskiej armii! Jarosław Kaczyński: To nowa jakość

- Nasza armia w krótkim czasie wzbogaci się o nowoczesne czołgi Abrams. To nowa jakość, jeżeli chodzi o uzbrojenie wojsk lądowych. Będą to 4 bataliony. To duża siła - mówił wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się po spotkaniu, gdzie przedstawione zostały szczegóły dotyczące pozyskania M1A2.

Twitter/MON

"Mamy dla państwa bardzo dobrą wiadomość, nasza armia w krótkim czasie - pierwsze dostawy, jeśli wszystko dobrze pójdzie już w przyszłym roku - wzbogaci się o dużą liczbę najnowocześniejszych w tej chwili na świecie (...) czołgów Abrams"

- powiedział wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w Wesołej w Pierwszej Warszawskiej Brygadzie Pancernej.

Podkreślił, że chodzi o najnowszą wersję czołgów, "wersję, która wchodzi dopiero, jak to się mówi, na uzbrojenie armii amerykańskiej".

"To są czołgi supernowoczesne, które są w stanie dokonywać różnego rodzaju manewrów, a także prowadzić walkę, w tym prowadzić ogień, z ogromną precyzją, ogromną skutecznością. To jest, można powiedzieć, nowa jakość jeśli chodzi o uzbrojenie wojsk lądowych"

- powiedział.

Kaczyński podkreślił, że "tych czołgów będzie na tyle dużo, że będzie można stworzyć z tego przynajmniej cztery bataliony czołgów, czyli więcej niż to, co jest potrzebne dla powołania brygady czołgów". "A więc poważna siła po tej stronie Wisły" - ocenił.

"My stosujemy zasadę, że kto chce pokoju, ten musi szykować się do wojny. Otóż, chcemy pokoju, ale w razie nieszczęścia nasza obrona będzie mocniejsza"

- dodał wicepremier.

Jak doprecyzował MON, Polska kupi 250 najnowocześniejszych czołgów M1A2 ABRAMS SEPv3.


Kaczyński poinformował, że obecnie opracowywany jest program rozbudowy i "bardzo poważnego" wzmocnienia polskich Sił Zbrojnych. Obejmuje on także nowe rozwiązania ustawowe. "To już jest ostatnia faza (prac)" - mówił.

"Czasy, w których żyjemy, sytuacja, w której żyjemy i miejsce, w którym żyjemy tego wymaga, dlatego chcemy to uczynić. To jest nasz obowiązek, to jest wielkie przedsięwzięcie, nie ukrywam, że drogie przedsięwzięcie (...), ale przy dzisiejszej sytuacji naszego kraju, a także różnych możliwościach, które daje światowy rynek finansowy to jest możliwe do przeprowadzenia"

- zapewnił.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

Magdalena Żuraw