Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

W "7x24" mocno o strajku nauczycieli: Broniarz jest politykiem. To, co robi ZNP, to spacer po linie

Nauczyciele zapowiedzieli strajk w szkołach. Jeśli do niego dojdzie, istnieje poważne zagrożenie, że zabraknie ich w czasie egzaminów gimnazjalnych, ósmoklasisty, a także na maturach. - Związek Nauczycielstwa Polskiego jest główną przyczyną problemów nauczycielstwa w Polsce. Pan Broniarz jest generalnie politykiem. To, co robi teraz ZNP pod kierownictwem polityka, to jest spacer po linie. Ja nauczycielom współczuję i jestem zwolennikiem likwidacji ostatniej komunistycznej pragmatyki, jaką jest karta nauczyciela. Likwidację tę blokuje sam ZNP - mówił w programie Katarzyny Gójskiej "7x24" Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15).

W tym tygodniu referenda strajkowe rozpoczął Związek Nauczycielstwa Polskiego i Wolny Związek Zawodowy „Solidarność-Oświata”, należący do Forum Związków Zawodowych. Jeśli większość biorących udział w referendach opowie się za strajkiem, rozpocznie się on 8 kwietnia. 

Jak podkreśliła w programie "7x24" prowadząca Katarzyna Gójska, z informacji Państwowej Inspekcji Pracy oraz kuratorium wynika, że 22 proc. szkół weszło w spór zbiorowy, czyli są zagrożone strajkiem. Zaś jeszcze kilka dni temu ZNP sugerował, że będzie to 78 proc. szkół.

Kwiecień 2018 - podwyżka, kwieciem 2019 - podwyżka (16,1 proc.) Od 2012 r. przez trzy kolejne lata rząd PO-PSL żadnych podwyżek nauczycielom nie zaoferował

- mówił Ryszard Czarnecki (Prawo i Sprawiedliwość).

Te trzy podwyżki (dwie kwietniowe i wrześniowa) dają ponad 16 proc. jest kwestia także wypłacania dodatków, niektóre samorządy tych dodatków nie wypłacają. Niektóre samorządy też, np. te w wielkich miastach rządzonych przez PO, powodują kumulację uczniów w jednym budynku, z różnych szkół, co oczywiście przynosi oszczędności dla samorządu, który nie musi opłacać dwóch budynków, ale generuje problemy i ścisk

- dodał.

Marcin Święcicki (Platforma Obywatelska) zaznaczył, że za czasów rządów premiera Donalda Tuska pensje średnie nauczycieli wzrosły o 50 proc. "mimo, że mieliśmy znacznie słabszy wzrost gospodarczy, były napięcia w budżecie". Dodał, że "płace nauczycieli są niskie" i dlatego "ludzie od zawodu odchodzą".


ZNP jest główną przyczyną problemów nauczycielstwa w Polsce. ZNP blokuje możliwość likwidacji karty nauczyciela, która jest gwarantem stosunków feudalnych w tym zawodzie. I to, że nauczyciel świetnie wykształcony, pełen zapału, zarabia 1,800 zł. na rękę, to jest zasługa karty nauczyciela

- podkreślił Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15).

Zdaniem posła należałoby wprowadzić normalne zasady, takie jakie panują w szkolnictwie niepublicznym - a jest to coraz większy sektor jeśli chodzi o polską oświatę - czyli urynkowienie.

Tam dobrzy nauczyciele dobrze zarabiają, słabi nauczyciele - słabo. A tu mamy system feudalny. Nauczyciel z 40 letnim stażem, któremu się już nic nie chce, zarabia więcej niż młody nauczyciel prosto po studiach, który wykonuje 300 proc. normy, która jest mu przewidziana. Pan Broniarz jest generalnie politykiem (...) To, co robi teraz ZNP pod kierownictwem polityka, to jest spacer po linie. Ja nauczycielom współczuję i jestem zwolennikiem likwidacji ostatniej komunistycznej pragmatyki, jaką jest karta nauczyciela

- mówił.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#protest #nauczyciele #Katarzyna Gójska #program 7x24

redakcja