protest

Centrale związkowe działające na kolei zawiązały międzyzakładowy komitet protestacyjny. „Sytuacja w sektorze staje się niezwykle groźna - czytamy w liście, który kolejarze skierowali do premiera Donalda Tuska. Rozważają zorganizowanie dużych protestów.

Czwartoklasiści Publicznej Szkoły Podstawowej im. Przyjaciół Dzieci w Mierzynie mają zajęcia zaczynające się trzy razy w tygodniu dopiero o 12:10, a w poniedziałki nawet o 14:05, kiedy kończą naukę dopiero o godzinie 17:00. Rodzice są oburzeni i domagają się wprowadzenia zmian przez dyrekcję.

Rzecznik rządu Adam Szłapka zapowiada skierowanie do prokuratury przypadków "naruszeń", do których miało dojść podczas sobotnich protestów przeciwko migracyjnej polityce rządu Donalda Tuska. Jak stwierdził, manifestacje "nie miały nic wspólnego z troską o bezpieczeństwo". Zdaniem byłego wicepremiera Mariusza Błaszczaka, wspomniana zapowiedź to przykład znanej już z przeszłości metody premiera.