Na profilu Vox na Youtubie wczoraj pojawił się szkalujący Polskę film w języku angielskim. Władza przedstawiana jest jako ignorująca zapisy Konstytucji, a o partii PiS mówi się, że dąży do autorytaryzmu. Dostaje się też Węgrom na czele z Viktorem Orbanem, jako sojusznikowi Polski.
Co ciekawe, wśród osób, które współtworzyły film, dominują cudzoziemcy: Sam Ellis, Liz Scheltens, Laura Bult, Mona Lalwani, Christian Davies, Brian Porter-Szucs, Dalibor Rohac, Agnes Mazur...
Ale pojawiło się jedno nazwisko, co do którego nie ma żadnych wątpliwości. Chodzi o Ludmiłę Kozłowską, szefową "Otwartego Dialogu". Jest ona wymieniona w napisach końcowych i na pewno miała swój udział w stworzeniu tego paszkwilu. Nikogo to nie powinno dziwić, gdyż Kozłowska wraz ze swoim mężem Bartoszem Kramkiem, otwarcie manifestują niechęć do polskich władz. Organizują protesty, skarżą się w Brukseli i Berlinie, a Kramek zamieścił nawet w internecie instrukcję dotyczącą "wyłączenia" demokratycznie wybranej władzy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Bezczelność Kozłowskiej przechodzi wszelkie granice... Nadawała na Polskę w Berlinie!
Na szczęście internauci nie zawodzą. Pod tym propagandowym filmem na Youtubie pojawia się mnóstwo komentarzy, broniących Polski. Użytkownicy Youtube piszą prawdę o bezpiecznym i przyjaznym kraju, a także o wcześniejszych rządach PO-PSL na czele z dziś wysoko postawionym unijnym politykiem Donaldem Tuskiem. Właśnie te wpisy mają najwięcej "polubień".
Sami zobaczcie, w jaki sposób przedstawiono Polskę. Kozłowskiej i jej kompanom tworzącym to "dzieło" powinno być po prostu wstyd...