Zapytaliśmy senatora Polskiego Stronnictwa Ludowego Jana Filipa Libickiego o to, czy można rozdzielić własne sumienie i religię od podejmowanych decyzji politycznych. - Posłowie wierzący, jeśli szczerze wyznają daną religię, nie tylko katolicką,powinni przy wyborach moralnych kierować się jej wskazaniami - stwierdził.
Czy politycy powinni podejmować decyzje polityczne zgodnie z własnym sumieniem?
Bardzo wiele decyzji, które człowiek podejmuje to decyzję między czymś dobrym a czymś złym. Albo między czymś dobrym, lepszym lub mniej dobrym. W tym sensie każdą decyzję człowiek ocenia w sumieniu czy wybiera coś lepszego, czy gorszego a może Coś dobre albo złe. I w tym sensie bardzo wiele wyborów także politycznych podlega wyborowi sumienia.
Jak to wygląda w praktyce? Czy czasem interes partyjny nie jest stawiany wyżej?
Nie mnie oceniać kto stawia wyżej interes partyjny od własnych przekonań. To kwestia bardzo osobista i nigdy nikt nie będzie miał wystarczającej wiedzy, by móc obiektywnie ocenić.
Czy wiara i jej system wartości powinny być źródłem podejmowania decyzji politycznych, w przypadku posłów wierzących?
Posłowie wierzący, jeśli szczerze wyznają daną religię, nie tylko katolicką, powinni przy wyborach moralnych kierować się jej wskazaniami. Oczywiście w ramach dostępnych im możliwości głosowania.