Politycy Platformy Obywatelskiej często zmieniają stanowiska w kluczowych sprawach - wystarczy przypomnieć polityczne wolty ws. świadczenia 500 Plus, czy też wieku emerytalnego. Dzisiaj mogliśmy się zapoznać z "korektą" stanowiska PO ws. dopuszczalności aborcji, którą zaprezentowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Polityk zaprzeczyła tezom zawartym w stanowisku swojej partii zaledwie przed niespełna trzema miesiącami.
18 lutego Platforma Obywatelska (ponaglana przez szalejące po ulicach polskich miast aktywistki z tzw. „Strajku Kobiet”) zaprezentowała aktualne stanowisko w sprawie aborcji, które dopuszcza możliwość przerywania ciąży do 12. tygodnia.
- Uważamy, że w szczególnie trudnych warunkach osobistych, po spełnieniu szczególnych warunków, takich jak konsultacja z psychologiem, z lekarzem, to kobieta powinna podjąć tę osobistą decyzję. A prawo musi jej to umożliwić
- mówiła wówczas Izabela Leszczyna z Koalicji Obywatelskiej. Małgorzata Kidawa-Błońska dodała, że zgodnie z nowym stanowiskiem PO ws. aborcji, będzie istniała „możliwość dopuszczenia terminacji ciąży w wyjątkowych sytuacjach po spełnieniu warunków do 12 tygodnia ciąży”. Nie sprecyzowano jednak, na czym miały by polegać te „szczególne warunki", co w konsekwencji oznacza, aborcję „na życzenie”.
Dzisiaj w audycji radiowej wicemarszałek Sejmu (i przypomnijmy: była kandydat na urząd Prezydenta RP) bez najmniejszego zażenowania zaprzeczyła tezom zawartym w stanowisku swojej partii przed niespełna trzema miesiącami.
- Platforma nie popierała i nie popiera aborcji na życzenie. (…) Nam zależy, żeby tych aborcji nie było i żeby nie było podziemia aborcyjnego… - mówiła dziś na antenie RMF FM Małgorzata Kidawa-Błońska.
Na uwagę dziennikarza, że stanowisko Platformy (w którym nie doprecyzowano konkretnych warunków przerywania ciąży) de facto oznacza „aborcję na życzenie”, wicemarszałek Sejmu oznajmiła, że „Platforma jest partią centrową i taką partią będzie”.
???
— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) May 6, 2021
Bardzo dobry fragment dzisiejszej rozmowy.
- Red. Mazurek tłumaczy Pani Małgorzacie Kidawie Błońskiej na czym polega pomysł PO na "aborcję na życzenie" bez używania zwrotu "na życzenie" pic.twitter.com/oh4vqUbebB
Warto przypomnieć, że zdania Kidawy-Błońskiej nie podzielają parlamentarzyści z konserwatywnego skrzydła Platformy, którzy w odpowiedzi na toczący się w PO spór w dot. dopuszczalności aborcji, w skierowanym do zarządu partii oświadczeniu sprzeciwili się radykalizacji "centrowego" stanowiska.