Koalicja rządząca w Polsce stara się robić wszystko, by były minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro, skończył w więzieniu.
Przypominając chronologię wydarzeń: 7 listopada br. Sejm uchylił immunitet Ziobrze i wyraził zgodę na jego zatrzymanie oraz ewentualne aresztowanie.
Zaledwie kilka godzin później, prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu Ziobrze 26 zarzutów związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Później - w połowie listopada do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa skierowano wniosek prokuratury o aresztowanie Ziobry na trzy miesiące - posiedzenie sądu w tej sprawie ma się odbyć już dziś - na chwilę przed świętami Bożego Narodzenia.
Jednak o tym, że były minister sprawiedliwości nie może liczyć w Polsce na uczciwy proces, mówił nawet prezydent RP - Karol Nawrocki.
- Jestem przekonany, że Zbigniew Ziobro nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Nie mamy legalnie działającego prokuratora krajowego. Mamy zarzuty, które w części zupełnie są oderwane od rzeczywistości. Mamy sytuację, w której minister sprawiedliwości łamie konstytucję, żeby zmienić system losowania sędziów
– brzmi fragment jego wypowiedzi na ten temat.
Dziś posiedzenie aresztowe
Prokuratura Krajowa, której zespół śledczy nr 2 prowadzi postępowanie dotyczące m.in. ustawiania konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości, chce, by Ziobro trafił do aresztu na trzy miesiące. Sprawą ma zająć się sędzia Agnieszka Prokopowicz. O niej pisaliśmy nieco więcej w tekście poniżej:
Prokuratura pod wodzą Żurka, uzasadniając wniosek o tymczasowe aresztowanie Ziobry, wskazała na "realne ryzyko jego niestawiennictwa, ucieczki, ukrywania się oraz matactwa procesowego". To jednak nie koniec. Wskazała też, że "z natury i specyfiki zarzucanej mu działalności – obejmującej m.in. możliwość niszczenia dokumentów, uzgadniania treści zeznań czy uprzedzania współsprawców o czynnościach organów – wynika jego zdolność do podejmowania działań w celu utrudniania postępowania i unikania odpowiedzialności".
Co dalej?
W przypadku uwzględnienia przez sąd wniosku o areszt byłego ministra sprawiedliwości - jak zapowiadał prowadzący śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości prok. Piotr Woźniak - zostanie za nim wydany list gończy i na jego podstawie zostaną uruchomione dalsze jego poszukiwania na terenie kraju. Jeżeli w toku tych działań służby ustalą, że były szef resortu sprawiedliwości nie przebywa na terytorium Polski, kolejnym etapem ma być uruchomienie poszukiwań na podstawie europejskiego nakazu aresztowania.
Jaką klęskę odniosła prokuratura niemal w tej samej sprawie, tyle, że dotyczącej Marcina Romanowskiego - informujemy Państwa od kilku dni:
Ponadto, biorąc pod uwagę metody działania obecnej władzy - Ziobro może być poszukiwany - na wniosek Komendy Głównej Policji - czerwoną notą Interpolu.