Prezydent Andrzej Duda wyjaśnił, że spotkanie zostało zwołane po to, by "porozmawiać o tym, co będzie w momencie, w którym nastąpią zmiany, jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy".
"Proszę niczego nie przyjmować, proszę niczego nie podpisywać" - krzyczeli przeciwnicy reformy sądownictwa, gdy pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf wchodziła do Pałacu Prezydenckiego na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Już wcześniej Małgorzata Gersdorf zapowiedziała, że nie przyjmie pisma w sprawie przejścia w stan spoczynku. "Czuję się prezesem Sądu Najwyższego do 2020 roku" - oświadczyła.
Na Gersdorf pod Pałacem Prezydenckim czekała grupa Obywateli RP, którzy wyraźnie mieli jej coś do zakomunikowania.
Tak przywitaliśmy Pierwszą Prezes #SN Małgorzatę #Gersdorf.
— Obywatele RP (@ObywateleRP) 3 lipca 2018
"Proszę niczego nie podpisywać, proszę niczego nie przyjmować!"#WolneSądy #zostańcie #ToJestNaszSąd pic.twitter.com/v2Txaaa498
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym sędziowie ci od 4 lipca, według ustawy, przestają pełnić swe funkcje. Mogą oni dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN. W SN na dzień 3 lipca będzie 73 sędziów, spośród których 27 ukończyło 65. rok życia.