Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Ukraina, Izrael, groźby z Chin. Prezes PiS: Rządzimy w niebezpiecznych czasach, ale je rozumiemy

- Odrzuciliśmy poprzedni system myślenia i budujemy najsilniejszą armię lądową w Europie - podkreślił wicepremier Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przypomniał, że w obliczu zagrożeń Polska reaguje sprawnie. Zaznaczył, że celem rządu jest co najmniej 300 tys. żołnierzy w armii lądowej. Wskazał też na inne niebezpieczeństwo, które wisi nad krajem w związku z unijną polityką migracyjną.

Prezes PiS zapowiada: celem jest posiadania co najmniej 300 tys.żołnierzy wojsk lądowych
Prezes PiS zapowiada: celem jest posiadania co najmniej 300 tys.żołnierzy wojsk lądowych
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

"Przyszło nam rządzić w czasach niebezpiecznych, myśmy te czasu zrozumieli. Wyciągnęliśmy z tego wnioski" - powiedział Kaczyński w TV Trwam.

"Odrzuciliśmy poprzedni system"

Jak mówił, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo zewnętrzne, rząd PiS podjął "ogromny wysiłek zbrojeniowy".

"Odrzuciliśmy poprzedni system myślenia, który opierał się na przeświadczeniu, że nie stać nas na wiele. A nie stać nas było rzeczywiście na wiele, bo polskie finanse publiczne były, mówiąc najprościej, okradane - i to na gigantyczną skalę"

– stwierdził.

Najsilniejsza armia lądowa w Europie

Prezes PiS podkreślił, że w tej chwili budujemy najsilniejszą armię lądową w Europie. "Ogromnie zwiększamy jej liczbę, do tej pory prawie ją podwoiliśmy, a cel to 300 tys. żołnierzy, co najmniej" - dodał.

"Armia jest przystosowywana do obecnych okoliczności, w których - trzeba sobie jasno powiedzieć - jest wojna za naszymi granicami. W tej chwili mamy kolejną wojnę z Izraelu. Są groźby chińskie zbrojnego odzyskiwania Tajwanu, to też zapowiada nową wojnę. Mamy czas bardzo trudny i Polska może się w tym czasie obronić. Może odstraszyć od zaatakowania nas tylko wtedy, jeśli będzie miała bardzo silna armię"

– podkreślił.

Europejskie elity ściągają migrantów

Prezes PiS odniósł się także do polityki Unii Europejskiej w zakresie migracji.

"Zagrożeniem jest pakt migracyjny, który zmuszałby nas pod rygorem wysokich kar finansowych do tego, żebyśmy przyjmowali nielegalnych imigrantów, podkreślam, nielegalnych imigrantów. 300 Somalijczyków zostało przyjętych do Finlandii, a w tej chwili jest ich tam 30 tysięcy. Dokładnie 100 razy więcej. Tak ten mechanizm działa i w żadnym razie nie możemy się na to zgodzić, aby Polska znalazła się w sytuacji naszych sąsiadów zza Bałtyku, czy dalszych bądź bliższych sąsiadów — jak Niemcy, Francja, Belgia, Holandia także bardzo boleśnie cierpią z tego powodu"

– powiedział Kaczyński.

W ocenie prezesa PiS bardzo często w tych państwach nie cierpią elity i to od nich wychodzi postulat związany z przyjmowaniem nielegalnych imigrantów. "Elity mieszkające w osiedlach za murami nie są zagrożone. One są motorem tych wszystkich operacji bardzo często, nie patrząc na los współobywateli. My tego punktu widzenia nie przyjmujemy. Jesteśmy partią wszystkich Polaków i nie mieszkamy w osiedlach za murami, ale jak wszyscy obywatele" - mówił.

PiS nie zgodzi się na pakt

Podkreślił, że zbrodnią byłoby zgodzenie się na pakt migracyjny, a w jego ocenie "jasne jest, że zgodzi się na ten pakt Donald Tusk, opozycja". "Każdy głos na opozycję to głos na Tuska, a Tusk jest człowiekiem całkowicie nielojalnym wobec Polski, uzależnionym całkowicie wobec Niemiec" - mówił Kaczyński.

Dodał, że PiS nie zgodzi się także na niebezpieczeństwo polegające na przygotowywanie nowego traktatu europejskiego.

"On ma doprowadzić do tego, że jednomyślność zostanie zniesiona w 65 różnych obszarach. To będzie oznaczało, że Polska jako państwo suwerennie praktycznie zniknie. Będziemy obszarem zamieszkałym przez Polaków, a rządzonym z Brukseli, a właściwie Berlina. (...) Te plany wpisują się w starą niemiecką tendencję do polityki imperialnej, polityki ekspansji. Jest taka tendencja rosyjska, którą widzimy na Ukrainie i jest taka tendencja w Niemczech. Tu naszej zgody nie będzie. Nie zgodzimy się na utratę suwerenności. Będziemy temu przeciwni w sposób zdecydowany i jednoznaczny. Nie po to jednoczyła się prawica, aby Polska traciła swoją suwerenność"

– powiedział Kaczyński.

"Obrona suwerenności jest sprawą fundamentalną. W tej sprawie na PiS i Zjednoczoną Prawicę można absolutnie liczyć" - podsumował prezes PiS. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński #bezpieczeństwo RP #Wojsko Polskie #Ukraina #Izrael #Tajwan #wybory 2023