Ponad 27 proc. "za", prawie 60 proc. "przeciwko". Tak rozkładają się zdania Polaków, co do pomysłu zatrudniania obcokrajowców w polskich służbach - wynika z badania IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej". A co Państwo sądzą o takim rozwiązaniu? Zapraszamy do wzięcia udziału w naszej sondzie.
Kilka dni temu w przestrzeni medialnej pojawiła się informacja, jakoby cudzoziemcy - z różnych krajów - mogli wkrótce zasilić braki w polskich służbach. Jak informowało RMF FM - pod uwagę mieliby być brani obywatele Ukrainy, Białorusi czy Gruzji, ale nie tylko. Faktem jest, iż na takie rozwiązanie coraz częściej decydują się poszczególne kraje NATO.
O ten pomysł zapytano Polaków. "Czy cudzoziemcy powinni mieć możliwość służby w Wojsku Polskim i w ten sposób uzyskać szansę nabycia polskiego obywatelstwa?" - brzmiało pytanie.
Z badania IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" wynika jednak, że za możliwością przyznania cudzoziemcom obywatelstwa po tym, jak dołączą do polskiej armii jest zaledwie 27,4 proc. respondentów. Zdecydowana większość, bo 59,3 proc. jest przeciwka takiemu rozwiązaniu. Zdania w tej sprawie nie ma 13,3 proc. respondentów.
W badaniu wyszczególniono również, jakie odpowiedzi wybierano, biorąc pod uwagę polityczne sympatie respondentów. Okazuje się, że w grupie zwolenników takiego rozwiązania są przede wszystkim... wyborcy koalicji rządzącej - 47 proc., 30-latkowie - 56 proc. oraz 20-latkowie - 43 proc.
"Lokują oni swoje sympatie polityczne przeważnie na lewicy (47 proc.), a informacje o sytuacji na świecie czerpią głównie z dzienników prasowych (52 proc.) oraz radia (41 proc.)"
Przeciwnicy dopuszczenia cudzoziemców do służby w Wojsku Polskim są głównie zwolennicy polskiej prawicy - Prawa i Sprawiedliwości oraz Konferencji, a także wyborcy niezdecydowani - po 78 proc. wskazań. Z sondażu wynika, że przeciwnikami takiego rozwiązania są częściej mężczyźni - 66 proc., 40-latkowie - 86 proc., a także mieszkańcy małych miast - 79 proc., mający rodziny wielodzietne - 82 proc.