Budowa bariery na granicy polsko-białoruskiej powinna zacząć się możliwie szybko - uważa wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. - Jestem przekonany, że pilność tego przedsięwzięcia jest na tyle wysoka i poważna, że będzie to realizowane przez kilka podmiotów - powiedział.
Projektem pilnej rządowej ustawy w tej sprawie zajmował się w środę Sejm. Skuriewicz był pytany w TVP 1, kiedy jego zdaniem rozpocznie się budowa bariery na polskiej granicy. Polityk odpowiedział, że możliwie szybko. Zaznaczył, że temu ma służyć rozpatrywanie przez parlament ustawy w tej sprawie w trybie pilnym, co - jak podkreślił - oznacza, że także Senat będzie miał skrócony czas do dwóch tygodni na to, by się nią zająć.
- Wtedy przystępujemy bez zbędnej zwłoki do tych działań
- zaznaczył wiceminister, podkreślając, że za całość przedsięwzięcia odpowiada MSWiA. Wyraził przekonanie, że trwają wstępne prace przygotowawcze "dotyczące tej instalacji i obszaru budowlanego". Jak stwierdził, "to będzie przecież instalacja, która będzie na stałe broniła naszej granicy, nie tak jak w przypadku tej, którą ułożyło wojsko polskie, instalacji tymczasowej".
Skurkiewicz był też dopytywany, kiedy ma się zakończyć budowa tego zabezpieczenia.
"Trudno jest mi w tej chwili wyrokować, w ustawie są zapisane terminy. Jestem przekonany, że pilność tego przedsięwzięcia jest na tyle wysoka i poważna, że będzie to realizowane przez kilka podmiotów czy też w kilku miejscach, bo granica, szczególnie jej obszar lądowy, jest bardzo długa, bo w sumie granica polsko-białoruska to 418 km, a my mówimy o tym szczególnie newralgicznym terenie granicy, tych ok 170-180 km granicy lądowej" - powiedział.
Zaznaczył, że specustawa daje również możliwość bardzo mocnego zaangażowania finansowego poprzez perymetry, poprzez urządzenia detekcyjne, które będą również chroniły granicę i - jak mówił ten przysłowiowy mur, a także zabezpieczenia elektroniczne, które - jak ocenił - jest ważniejsze niż to stałe.
Zapewnił, że będą to "rozwiązania bardzo nowoczesne, inwestycja, która będzie jedną z najnowocześniejszych w Europie, jeśli nie na świecie". Stwierdził, że koszt inwestycji będzie "niebagatelny", a wykorzystane środki spowodują, że granica z Białorusią będzie szczelna. Skurkiewicz zaznaczył, że dopóki nie powstanie zapora, siły zbrojne wzmocnią na granicy Straż Graniczną.