Prokuratura Bodnara wzywa Wosia w ostatniej chwili. Poseł PiS wprost: Nie będę mdlał jak Giertych
- Jeszcze raz z uśmiechem posłucham bełkotu, że dofinansowanie dla CBA na narzędzie do łapania np. ruskich szpiegów (Pablo Gonzales) szkodziło interesowi publicznemu - oznajmił w mediach społecznościowych polityk Suwerennej Polski Michał Woś. Poseł klubu PiS poinformował, że otrzymał wezwanie do prokuratury na 27 sierpnia.
"Do trzech razy sztuka! Bodnarowcy i ich doręczanie wezwań: pierwsze po czasie. Drugiego do mnie nie wysłali wcale. Trzecie wreszcie tak wyliczone, że odbiór do 26 sierpnia, a wezwanie na 27 sierpnia" - napisał Woś na platformie X przedstawiając zdjęcie wezwania. Wynika z niego, że Woś został wezwany na wtorek, 27 sierpnia, na godz. 10.
"Nie będę mdlał jak Giertych (uniknął 21 terminów). Jeszcze raz z uśmiechem posłucham bełkotu, że dofinansowanie dla CBA na narzędzie do łapania np. ruskich szpiegów (Pablo Gonzales) szkodziło interesowi publicznemu"
– napisał poseł klubu PiS.
Do trzech razy sztuka! Bodnarowcy i ich doręczanie wezwań: pierwsze po czasie. Drugiego do mnie nie wysłali wcale. Trzecie wreszcie tak wyliczone, że odbiór do 26/08, a wezwanie na 27/08.
— Michał Woś (@MWosPL) August 23, 2024
Nie będę mdlał jak Giertych (uniknął 21 terminów). Jeszcze raz z uśmiechem posłucham… pic.twitter.com/lacWcvvU2C
Sejm 28 czerwca uchylił Wosiowi immunitet w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Jednym z wątków tego postępowania jest m.in. decyzja Wosia jako wiceszefa MS o wydaniu 25 mln zł z funduszu na zakup przez CBA oprogramowania Pegasus, które pomogło w łapaniu groźnych przestępców. Woś wielokrotnie podkreślał, że jest dumny z tej decyzji.
Źródło: niezalezna.pl, PAP
