- Po 11 września 2001 r. wiedzieliśmy, że musimy wspólnie stawić czoła niebezpieczeństwom; obecnie musimy robić więcej na rzecz bezpieczeństwa, w tym odpierać ataki cybernetyczne
- mówiła w sobotę Warszawie kanclerz Niemiec Angela Merkel na wspólnej konferencji z premierem Mateuszem Morawiecki.
Ostatnia oficjalna wizyta
Merkel podkreśliła, że prawdopodobnie będzie to jej ostatnia wizyta oficjalna w Polsce jako kanclerz Niemiec. Przypomniała również, że w sobotę mija 20 lat od ataku na World Trade Center.
- Wtedy wiedzieliśmy, że musimy wspólnie stawić czoła tym wyzwaniom, niebezpieczeństwom, dlatego było dla nas oczywiste, że zareagowaliśmy wspólnie
- mówiła kanclerz Niemiec.
Wspólna solidarność
Merkel odniosła się również do ewakuacji z Afganistanu. Stwierdziła, że zarówno Niemcy, Polska, jak i inne kraje sojusznicze pokazały solidarność z afgańskimi współpracownikami. Jednocześnie dodała, że nie udało się osiągnąć w Afganistanie celu zakładanego przez NATO i oceniła, że obecna współpraca z talibami będzie trudna. Merkel podkreśliła konieczność dalszej pomocy afgańskim współpracownikom państw NATO także po zakończeniu ewakuacji.
- Musimy więcej robić na rzecz naszego bezpieczeństwa, w tym odpierać ataki cybernetyczne
- oceniła kanclerz Niemiec.
Silna Europa
- Jestem zwolennikiem tego, żeby Europa była silna militarnie, abyśmy mieli siłę odstraszania
- powiedział premier Mateusz Morawiecki po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Jego zdaniem, wydatki na obronność powinny być "wyciągnięte poza nawias ewentualnych kryteriów konwergencji, czy procedury nadmiernego deficytu" w Unii Europejskiej.

- One budują siłę Europy. Tylko silna gospodarczo, spójna społecznie Europa ojczyzn jest w stanie być potężnym układem globalnym i międzynarodowym
- powiedział Morawiecki.
- To jest filozofia, która nam przyświeca w staraniach o rolę Polski na arenie międzynarodowej, ale także wzmocnienie UE
- dodał.