Niemcy od lat prowadzą kłamliwą politykę historyczną i próbują zamazywać fakt, że to oni wywołali II wojnę światową - ocenił szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel (PiS). Jak dodał polityk - "nieustannie trzeba przypominać jaka była prawda".
8 maja 1945 r. aktem kapitulacji Niemiec zakończyła się II wojna światowa w Europie. Niemiecki kanclerz w rocznicę tego wydarzenia napisał na Twitterze, że "78 lat temu Niemcy i świat zostały wyzwolone spod tyranii narodowego socjalizmu". "Zawsze będziemy za to wdzięczni. 8 maja przypomina, że demokratyczne państwo nie jest oczywistością. Powinniśmy je chronić i bronić - każdego dnia" - dodał Scholz.
Vor 78 Jahren wurden Deutschland und die Welt von der Gewaltherrschaft des Nationalsozialismus befreit. Dafür bleiben wir immer dankbar. Der #8Mai mahnt uns: Unser demokratischer Rechtsstaat ist keine Selbstverständlichkeit. Wir sollten ihn schützen und verteidigen - jeden Tag.
— Bundeskanzler Olaf Scholz (@Bundeskanzler) May 8, 2023
Do tego wpisu odniósł się Radosław Fogiel, wskazując, że "to oczywiste zakłamywanie historii i tuszowanie niemieckiego udziału w II wojnie światowej".
"To też próba zamazywania prostego faktu, kto był sprawcą, a kto ofiarą II wojny światowej. Wojnę wywołała III Rzesza Niemiecka, a nie bezpaństwowi hitlerowcy czy naziści"
Jak ocenił, że Niemcy od lat konsekwentnie prowadzą "taką kłamliwą politykę historyczną".
"Już kanclerz Angela Merkel kilka lat temu mówiła, że Niemcy były rzekomo w grupie krajów wyzwolonych przez Aliantów. Nie! Niemcy były w grupie krajów pokonanych. Najpierw były w grupie krajów, które napadły na inne kraje, a następnie zostały pokonane"
Powiedział przy tym, iż "widać jednak, że niezależnie od tego czy w Niemczech rządzi Chadecja czy Socjaldemokracja te próby przeinaczania historii i zamazywania niemieckiej winy są stałe".
Jak dodał, jest to również "niestety widoczne w kontekście naszego dopominania się o zadośćuczynienie za zbrodnie i zniszczenia II wojny światowej".
"Niemcy w ogóle się do tego nie poczuwają. W związku z tym należy przypominać jaka była prawda, bo po pierwsze Niemcy cały czas w pełni nie wzięli za to odpowiedzialności, a po drugie musimy dbać, by świat pamiętał kto był sprawcą tragedii II wojny światowej"