Dziś komisja handlu międzynarodowego Parlamentu Europejskiego zatwierdzili propozycję przedłużenia tymczasowego zawieszenia ceł przywozowych i kontyngentów na ukraiński eksport produktów rolnych do UE na kolejny rok, od 6 czerwca 2024 r. do 5 czerwca 2025 r. Oznacza to, że kraje europejskie, w tym Polska, będzie zalewana ukraińskimi produktami rolnymi. Kto głosował "ZA"? Europosłowie od Tuska!
Od kilku tygodni w krajach członkowskich Unii Europejskiej, dochodzi do strajków rolników. Ma to związek przede wszystkim z Zielonym Ładem, za przyjęciem którego przedstawiciele grup rolniczych, po prostu się nie zgadzają.
Drugą ważną kwestią, przez którą protesty odbywają się również w Polsce, jest niekontrolowane "zalewanie" naszego rynku żywnościowego produktami z Ukrainy.
Dziś w Parlamencie Europejskim, posłowie komisji handlu międzynarodowego przegłosowali propozycję przedłużenia tymczasowego zawieszenia ceł na ukraiński eksport. W skrócie - państwa członkowskie, a przede wszystkim Polska, będzie musiała w dalszym ciągu przyjmować ukraińskie produkty żywnościowe.
Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości - Dominik Tarczyński, ujawnił na Twitterze, który z polskich europarlamentarzystów, głosowali "za" przyjęciem tego postulatu.
"Przed chwilą na posiedzeniu Komisji PE ds. Handlu Międzynarodowego grupy: S&D oraz EPP - partia Tuska, zagłosowały ZA liberalizacją handlu z Ukrainą czyli de facto za tym aby Polska była zalana ukraińskim zbożem! ZA GŁOSOWALI: BELKA oraz HUBNER. Posłowie PiS zagłosowali PRZECIW!"
PILNE!
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) March 7, 2024
Przed chwilą na posiedzeniu Komisji PE ds. Handlu Międzynarodowego grupy: S&D oraz EPP - partia Tuska, zagłosowały ZA liberalizacją handlu z Ukrainą czyli de facto za tym aby Polska była zalana ukraińskim zbożem!
ZA GŁOSOWALI:
BELKA oraz HUBNER.
Posłowie PiS zagłosowali… pic.twitter.com/I3zGr402bT